Przepraszamy za takie zachowania polskie społeczeństwo – powiedział w poniedziałek rzecznik KGP mł. insp. Mariusz Ciarka o sprawie śmierci Igora Stachowiaka. Chodzi o sceny z komisariatu ujawnione przez TVN.
Podczas poniedziałkowego briefingu Ciarka przeprosił „za te sceny, które zostały nagrane“ – w imieniu kierownictwa policji i policjantów, którzy rzetelnie wykonują swe obowiązki. Dodał, że ujawnione nagrania policja przekazała rok temu prokuraturze. „Czekaliśmy na decyzje prokuratury“ – dodał.
„Na coś takiego nie ma przyzwolenia. Jeden taki przypadek (…) może zaważyć na wizerunku całej 130-tysięcznej formacji policji, mimo że codziennie polscy policjanci uczestniczą w 15 tys. interwencji“ – oświadczył rzecznik KGP. Dodał, że w 99 proc. są one prowadzone w sposób należyty.