Zwierzęta wymknęły się w piątek z zoo w miejscowości Lunebach. Trwają ich poszukiwania.
Lunebach to niewielka miejscowość w Nadrenii-Palatynacie, położona nieopodal granicy z Luksemburgiem i Belgią.
W piątek policja wydała tam niecodzienne ostrzeżenie: mieszkańcy powinni zostać w domach, bowiem z miejscowego, prywatnego zoo uciekły dwa lwy, dwa tygrysy, jaguar i niedźwiedź. Niektóre media donoszą też o pumie.
Niedźwiedzia funkcjonariuszom udało się już zastrzelić – podała AFP. Pierwsze doniesienia mówią o użyciu ostrej amunicji, co już wywołało protesty internautów.
Policja apeluje, by w najbliższym czasie mieszkańcy Lunebach i okolicznych miejscowości nie wychodzili na zewnątrz, a w przypadku zauważenia zbiegłych zwierząt natychmiast zadzwonili na numer alarmowy.
Według niemieckich mediów ucieczkę umożliwiły drapieżnikom podtopienia po nocnej burzy.
Jak podaje BBC, zoo w Lunebach powstało w 1965 roku. Żyje w nim prawie 400 zwierząt, co roku odwiedza je 70 tys. zwiedzających.