– Jestem zdecydowanym zwolennikiem ochrony życia ze względów religijnych, a także dlatego, że ochrona życia ma w sobie element propaństwowy. Nam zależy, by zwiększał się przyrost naturalny i ochrona życia jest elementem wsparcia tego procesu. Nie mam żadnych wątpliwości, że konieczne jest też absolutne zwiększenie ochrony życia dzieci niepełnosprawnych – powiedział w specjalnym wydaniu programu « W Punkt » tv republika prezydent Andrzej Duda. – Wiemy o tym doskonale, jakie emocje społeczne wywołała kwestia projektów ustaw aborcyjnych. Źle się stało, że projekt obywatelski za liberalizacją ustawy został tak szybko odrzucony, że nie był rozpatrzony w komisji sejmowej. Oba projekty – zarówno zaostrzający, jak i liberalizujący prawo aborcyjne – powinny być rozpatrywane w komisji, bo były to projekty obywatelskie. Obywatele mieli takie oczekiwania i oba projekty powinny być potraktowane poważnie i jednakowo – powiedział prezydent Andrzej Duda. – Jestem zdecydowanym zwolennikiem ochrony życia ze względów religijnych, a także dlatego, że ochrona życia ma w sobie element propaństwowy. Nam zależy, by zwiększał się przyrost naturalny i ochrona życia jest elementem wsparcia tego procesu. Nie mam żadnych wątpliwości, że konieczne jest absolutne zwiększenie ochrony życia dzieci niepełnosprawnych. Ochrona dzieci, które mogą żyć. Nad tym problemem powinien pochylić się Sejm oraz minister zdrowia. Te kwestie powinny być silniej uregulowane prawne, by życie dzieci z zespołem Downa były lepiej chronione, by mogły żyć. Bo to piękne i szczęśliwe dzieci – dodał prezydent. – Ważne jest to, co robi rząd jeśli, chodzi o program „Za życiem”, program wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci niepełnosprawne. Chcemy, by życie dzieci niepełnosprawne było lepiej chronione, ale też trzeba zdawać sobie sprawę, że rodziny wychowujące takie dzieci potrzebują wsparcia. Pierwszy raz od wielu lat ta kwestia została potraktowana poważne i jest to wielką troską minister Elżbiety Rafalskiej. To są bohaterskie rodziny i nikt nie ma wątpliwości, że potrzebują wsparcia ze strony państwa. Chylę czoła przed tymi rodzinami, bo to trud niesiony przez całe życie, trud, by zapewnić dziecku niepełnosprawnemu godny byt i poczucie równości – stwierdził Andrzej Duda. – Kwestia polityki Donalda Trumpa jest kwestią otwartą. Padały różne wypowiedzi w kampanii, były też różne komentarze. Podszedłbym do tego spokojnie. Jeśli chodzi o kwestię NATO, to trzeba wczytać się, co mówi Donald Trump – mówi rzeczy logiczne, z którymi trudno się nie zgodzić. Mówi, że oczekuje od sojuszników lojalności. Jego oczekiwaniem, jako tego, którego kraj wkłada najwięcej w działalność NATO, jest to, by inne państwa również zaangażowały się w sojusz. Skoro państwa zgodziły się, że będą wydawać 2% PKB na obronność, to niech wydają, bo taka była decyzja wszystkich państw NATO. My, wydając 2%, chcemy mieć sprawną, dobrze wyposażoną armię, a z drugiej strony, zobowiązaliśmy się do tego w ramach NATO. Nikt o to do nas nie ma pretensji. Dotrzymujemy zobowiązań i liczymy, że dotrzymane będą zobowiązania wobec nas. Nie dziwi mnie, że Donald Trump podnosi te kwestie – mówi: „bądźcie fair i wydawajcie zadeklarowane 2% PKB, bo my wydajemy”. Cieszę się, że my już wcześniej spełnialiśmy to zobowiązanie, bo to pozwala nam stać z podniesionym czołem. Dlatego nie ma blokady, by mogły tu być wojska USA. Bardzo cieszy mnie, że są tutaj wojska USA, bo jest to pokazaniem tego, że kwestia sojuszu jest traktowana poważnie. Jak widać, sojusz działa – stwierdził prezydent Andrzej Duda. – Termin spotkania z prezydentem USA jest kwestią uzgodnienia między administracjami. Mam nadzieję, że do tego spotkania dojdzie jak najszybciej. Trump jeszcze jako prezydent-elekt zapewniał mnie, że jest wola takiego spotkania. Do ustalenia jest kwestia miejsca spotkania. Przewiduje się, że prezydent USA będzie na otwarciu nowej siedziby NATO w Brukseli, co nastąpi wiosną tego roku. Mam nadzieję, że w związku z wizytami zagranicznymi odwiedzi również nasz kraj – dodał Andrzej Duda. – Dla mnie najważniejsze jest to, by dobrze wykonywać swoje obowiązki względem obywateli. Rodacy przypominają mi o tych zobowiązaniach i staram się je wykonywać. Chcę, by ta kadencja przebiegła w taki sposób, żebym mógł powiedzieć rodakom, że wykonałem swoje obowiązki i godnie reprezentowałem Rzeczpospolitą – odpowiedział prezydent pytany, czy myśli już o kolejnej kadencji na fotelu głowy państwa. Działy:
Tagi: