Jedno z pytań sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster w dniach 19-20 stycznia na próbie 1040 dorosłych Polaków na zlecenie dotyczyło kwestii przywództwa w Platformie Obywatelskiej. Zdaniem 60 proc. badanych, jeśli Donald Tusk po zakończeniu kadencji na stanowisku szefa Rady Europejskiej powróciłby do krajowej polityki, powinien zostać nowym szefem PO. Przeciwnego zdania jest 40 proc. respondentów. – Mało osób na niego czeka. Może garstka działaczy, którzy coś stracili. Powrotu nie chce na pewno kierownictwo PO, Nowoczesna i jej lider też nie. Nie tęskni za Tuskiem PSL, które po rządach koalicji jest poobijane – stwierdził politolog Rafał Chwedoruk.
Kadencja Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej kończy się w maju. Na chwile obecną nie wiadomo, czy były polski premier będzie pełnić tę funkcję przez kolejne 2,5 roku. Zgodnie z unijnym prawem przy wyborach na szefa RE obowiązuję zasada kwalifikowanej większości głosów.
Wyniki badań opinii publicznej nie dają Grzegorzowi Schetynie powodów do zadowolenia. Z ostatniego badania poziomu zaufania do polityków wynika, że przewodniczącemu PO ufa 17,5 procent badanych. Polityk ten jest obojętny dla 21,3 proc. respondentów. Brak zaufania do szefa PO zadeklarowało 53,4 osób, które wzięły udział w badaniu przeprowadzonym przez IBRiS dla portalu Onet.pl Poziom zaufania do Donalda Tuska nie był tym razem mierzony.