– Po rozmowach z wieloma liderami, którzy wyrazili swoje poparcie, poinformowałem, że jestem gotowy do kontynuowania mojej pracy. Jednak to będzie zależało od decyzji głów państw i ich rządów – powiedział Tusk dziennikarzom relacjonującym szczy Unii Europejskiej na Malcie. Zebrali się tam przywódcy wszystkich unijnych krajów, by dyskutować o przyszłości Europy po Brexicie.
Były premier przyznał też, że jak na razie nie kontaktował się w tej sprawie z premier Beatą Szydło. Zapowiedział jednak, że tej sprawie zostaną przeprowadzone konsultacje i polski rząd zostanie poproszony o przedstawienie stanowiska.
Deklaracja Tuska oznacza zapewne, że może on liczyć na poparcie istotnych europejskich graczy i ma duże szanse, by utrzymać stanowisko przewodniczącego Rady. Jego kadencja upływa w maju, ale decyzja dotycząca przyszłości Tuska zapadnie najpewniej znacznie szybciej.