Według CBA Krzysztof Kaliszuk naruszył ustawę o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki zwolnił swojego pierwszego zastępcę Krzysztofa Kaliszuka. O jego odwołanie z funkcji wnioskowało Centralne Biuro Antykorupcyjne wskazując, że naruszył zapisy ustawy antykorupcyjnej.
CZYTAJ RÓ WNIE Ż: Wiceprezydent Zielonej Góry – do dymisji. CBA ustaliło, że złamał przepisy antykorupcyjne Wiceprezydent Zielonej Góry – do dymisji. CBA ustaliło, że złamał przepisy antykorupcyjne
W piątek w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Zielona Góra zostało zamieszczone zarządzenie w tej sprawie wydane przez prezydenta Zielonej Góry 30 bm.
Odwołuje się Pana Krzysztofa Kaliszuka ze stanowiska I zastępcy Prezydenta Miasta Zielona Góra ds. komunalnych i funduszy europejskich z dniem 31 marca 2017 roku
— czytamy w zarządzeniu.
Według CBA Kaliszuk zasiadając w zarządzie Stowarzyszenia Aeroklub Ziemi Lubuskiej naruszył ustawę o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Biuro poinformowało w czwartek, że wniosek o jego odwołanie jest wynikiem kontroli przeprowadzonej przez poznańską Delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego w latach 2013-16.
CBA podało, że funkcjonariusze Biura ustalili, iż Kaliszuk „wbrew zakazowi zarządzał działalnością gospodarczą Stowarzyszenia Aeroklub Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, jako członek jego zarządu”. Funkcję tę – podało CBA – „pełnił do 5 września ub. r., czyli do dnia rozpoczęcia kontroli”.
Biuro wnioskując o jego odwołanie przywołano przepisy mówiące, że
osoby podlegające ograniczeniom antykorupcyjnym w okresie sprawowania funkcji m.in. prezydenta miasta, zastępcy prezydenta, burmistrza, wójta, nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.
Kaliszuk w wydanym w czwartek oświadczeniu napisał, że nie zgadza się z tezą o złamaniu przez niego ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
Wyjaśniał, że w latach 2007-2016 pełnił społecznie funkcję członka zarządu Aeroklubu Ziemi Lubuskiej, a przed przyjęciem tej propozycji uzyskał pozytywne opinie prawne tak ze strony Urzędu Miasta jak i Aeroklubu pod kątem zgodności tej działalności z wymogami ustawy.
ak/ PAP