Tragedia w Jaworznie (woj. śląskie). W jednym z mieszkań znaleziono ranną kobietę i nieprzytomnego 5-miesięcznego chłopca. Funkcjonariusze i wezwani na miejsce ratownicy medyczni próbowali reanimować chłopca. Nie udało się go uratować. Śledztwo w sprawie śmierci dziecka prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaworznie.
Tragedia w Jaworznie (woj. śląskie). W jednym z mieszkań znaleziono ranną kobietę i nieprzytomnego 5-miesięcznego chłopca. Funkcjonariusze i wezwani na miejsce ratownicy medyczni próbowali reanimować chłopca. Nie udało się go uratować. Śledztwo w sprawie śmierci dziecka prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaworznie.
Policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań w Jaworznie (woj. śląskie) po telefonie do centrum ratunkowego. Gdy przyjechali na miejsce zdarzenia, znaleźli tam ranną 25-letnią kobietę oraz nieprzytomnego, 5-miesięcznego chłopca – podaje RMF24.pl. Najpierw policjanci, a potem wezwani na miejsce ratownicy medyczni prowadzili reanimację dziecka. Nie udało się go uratować.
Matka dziecka została ranna. Kobieta miała rany kłute w okolicy brzucha. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Jaworznie. Zeznania 25-letniej kobiety prawdopodobnie pomogą wyjaśnić sprawę. Na razie, ze względu na stan zdrowia jej przesłuchanie jest jednak wykluczone. W mieszkaniu, gdzie doszło do dramatu, policja zbiera wszelkie możliwe ślady.
Jaworzno. Kamil P. zatrzymany za zabójstwo
Zobacz także:
Chciał odebrać sobie życie. Uratował go Facebook i sąsiad
Uratowała z płomieni przerażone prawnuki. Chwilę potem nie żyła