Nasz rząd od początku mówił, że mechanizm rozlokowania uchodźców w Europie jest nie do zaakceptowania – przypomina wicepremier Jarosław Gowin. Według niego rozwiązanie problemu imigracji polega na zlikwidowaniu jego źródła, czyli zaprowadzeniu pokoju na Bliskim Wschodzie.
Jarosław Gowin był pytany w Programie I Polskiego Radia o wypowiedź komisarza UE ds. migracji Dimitrisa Awramopulosa , który w poniedziałek powiedział, że do września kraje UE powinny przejąć w ramach programu relokacji przynajmniej 26 tysięcy uchodźców przebywających w Grecji i we Włoszech, apelując jednocześnie o przyśpieszenie dystrybucji uchodźców.
Pan komisarz nie zauważył, że w tym czasie doszło w Polsce do zmiany rządu. Wiem, że jest coś takiego, jak ciągłość zobowiązań państwowych, ale nasz rząd od początku mówił, że mechanizm rozlokowania uchodźców (…) w Europie jest nie do zaakceptowania – powiedział Gowin. Jak ocenił, Polska jest najbezpieczniejszym krajem Europy , co jest wielką wartością.
Pytany, czy partnerzy europejscy mogą zostawić Grecję « samą sobie » z problemem uchodźców, Gowin podkreślił, że rozwiązanie problemu imigracji nie polega na rozlokowaniu coraz liczniejszych rzesz imigrantów z krajów islamskich w różnych krajach Europy. – To prowadziłoby po prostu do rozprzestrzenienia się problemu, a nie do jego rozwiązania – stwierdził.
Zdaniem wicepremiera, rozwiązania problemu imigracji polega na likwidacji jego źródeł, czyli zaprowadzeniu pokoju na Bliskim Wschodzie.
Gowin był też pytany, jak ocenia pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie przyjmowania uchodźców w Polsce , czego domaga się Kukiz’15, Według wicepremiera, « nie ma potrzeby przeprowadzenia takiego referendum, bo po pierwsze jest demokratycznie wybrany rząd, i jego stanowisko jest jednoznaczne » .
Z kolei wiceminister kultury Jarosław Sellin zapytany w TVP Info o apel komisarza UE ds. migracji, powiedział, że Polska będzie zachęcała swoich partnerów w UE do « rozsądnego myślenia na ten temat » i « do rezygnacji z przymusu ». Według niego « imigranci w zdecydowanej większości to są imigranci ekonomiczni » , a – jak stwierdził – « tylko niewielka ich część, tych mas, które próbują napływać do Europy, to prawdziwi uchodźcy ze stref wojennych ».
Sellin mówił, że « ci imigranci ekonomiczni mają swoje marzenia, gdzie oni chcą być, do których rodzin dołączyć, w których krajach się znaleźć » .
Komisarz UE ds. migracji Dimitris Awramopulos poinformował w poniedziałek, że przekazał ministrom, że « nie ma żadnych wymówek » , by nie wywiązywać się z podjętych jesienią 2015 roku zobowiązań dotyczących przejmowania uchodźców od Włoch i Grecji, dotkniętych kryzysem migracyjnym. – Nie można już tylko dyskutować o relokacji, ale trzeba działać. Zbliża się wiosna i nie ma czasu do stracenia – dodał komisarz, ostrzegając, że w najbliższych tygodniach napływ migrantów przez Morze Śródziemne znów może się nasilić.
Według Awramopulosa miesięcznie kraje UE powinny przejmować przynajmniej 3000 uchodźców od Grecji oraz 1500 od Włoch .
We wrześniu wygasa przyjęty w 2015 roku program relokacji, w którym kraje UE zobowiązały się do przejęcia od Grecji i Włoch w ciągu dwóch lat co najmniej 98 tysięcy uchodźców. Dla każdego kraju przypisano kwotę uchodźców, którzy mają zostać przyjęci. Do tej pory jednak relokowano niespełna 15 tysięcy osób. Słowacja i Węgry zaskarżyły te decyzje do Trybunału Sprawiedliwości UE, a polskie władze poparły tę skargę.
Według danych Komisji Polska, Austria i Węgry nie przyjęły dotąd ani jednej osoby w ramach programu relokacji , z kolei Czechy , Bułgaria , Chorwacja i Słowacja przyjęły jedynie po kilkanaście osób. Spośród pozostałych państw UE tylko Malta i Finlandia wywiązują się w pełni ze swoich zobowiązań.
Galeria Przejdź do galerii »
Spalona i spustoszona « dżungla ». Obraz nędzy i rozpaczy po ewakuacji uchodźców z obozu
Wielkie prace porządkowe rozpoczęły się w czwartek rano w zachodniej części obozowiska w Calais, które zostało już niemal całkowicie opuszczone przez mieszkających tam dotychczas migrantów. Część budynków i kontenerów mieszkalnych została spalona, wokół poniewierają się porzucone bagaże, ubrania, zabawki…