Bogu podoba się jedynie wiara wyznawana życiem bo jedynym ekstremizmem dopuszczalnym dla wierzących jest radykalizm miłości Wszelkie inne ekstremizmy
« Bogu podoba się jedynie wiara wyznawana życiem, bo jedynym ekstremizmem dopuszczalnym dla wierzących jest radykalizm miłości! Wszelkie inne ekstremizmy nie pochodzą od Boga i Jemu się nie podobają! » – powiedział Franciszek podczas Mszy św. na terenie bazy lotniczej poza Kairem. Papież zachęcał egipskich katolików: « Nie lękajcie się kochać wszystkich, przyjaciół i wrogów, ponieważ w miłości przeżywanej tkwi siła i skarb człowieka wierzącego! » Homilia była tłumaczona z włoskiego na arabski.
Franciszek nawiązał do fragmentu Ewangelii mówiącym o drodze dwóch uczniów z Emaus, którzy opuścili Jerozolimę. W swoim rozważaniu papież użył trzech słów-kluczy: « śmierć », « zmartwychwstanie » i « życie ».
W kontekście słowa « śmierć » papież wskazał na rozczarowanie i rozpacz uczniów, którym wydawało się, że „skandal” i „głupstwo” krzyża pogrzebał wszelkie ich nadzieje. « Krzyż Chrystusa był krzyżem ich wyobrażeń o Bogu; śmierć Chrystusa była śmiercią ich wyobrażeń o Bogu. To w istocie oni byli martwi w grobie ograniczoności swego pojmowania » – wyjaśniał Franciszek.
Zwrócił uwagę jakże często człowiek paraliżuje samego siebie, nie chcąc przezwyciężyć swojej idei Boga, boga, stworzonego na obraz i podobieństwo człowieka. « Ileż razy popadamy w rozpacz, nie chcąc uwierzyć, że wszechmoc Boga nie jest wszechmocą potęgi i władzy, ale tylko wszechmocą miłości, przebaczenia i życia! » – powiedział papież i wezwał aby « zerwać zasłony, które zaciemniają nasze oczy » i pozwolić « przełamać skostnienia naszych serc i uprzedzeń » tak abyśmy « mogli rozpoznać oblicza Boga ».
W kontekście słowa « zmartwychwstanie » Franciszek zwrócił uwagę, że Jezus przemienia rozpacz uczniów w życie i boską nadzieję. « Kiedy człowiek dotyka dna klęski i niezdatności, kiedy ogałaca się z iluzji bycia najlepszym, samowystarczalnym, bycia centrum świata, wówczas Bóg wyciąga do niego rękę, aby przemienić jego noc w jutrzenkę, jego udrękę w radość, jego śmierć w zmartwychwstanie » – mówił papież i zaznaczył, że spotykając Ukrzyżowanego-Zmartwychwstałego uczniowie znaleźli wyjaśnienie i wypełnienie całego Pisma, Prawa i Proroków; odnaleźli sens pozornej klęski krzyża.
Franciszek przestrzegł, że kto nie przechodzi przez doświadczenie krzyża aż do Prawdy Zmartwychwstania skazuje siebie na rozpacz. « To prawda, nie możemy spotkać Boga, nie ukrzyżowawszy wcześniej naszych ograniczonych idei boga, odzwierciedlających nasze rozumienie wszechmocy i władzy » – powiedział. W kontekście słowa « życie » Franciszek zwrócił uwagę, że spotkanie ze zmartwychwstałym Jezusem przemienia każde życie i czyni owocną wszelką bezpłodność. « Rzeczywiście, zmartwychwstanie nie jest wiarą zrodzoną w Kościele, ale Kościół zrodził się z wiary w zmartwychwstanie » – podkreślił.
« Doświadczenie uczniów z Emaus uczy nas, że na nic się zda wypełnianie ludźmi miejsc kultu, jeśli nasze serca są ogołocone z bojaźni Bożej i obecności Boga; na nic się zda modlenie się, jeśli nasza modlitwa skierowana do Boga nie przemienia się w miłość skierowaną do brata; na nic się zda wielka religijność, jeśli nie jest ożywiana wielką wiarą i wielką miłością; na nic się zda dbałość o pozory, ponieważ Bóg patrzy na serce i duszę i nie lubi obłudy » – mówił Franciszek i dodał z mocą: « Dla Boga, lepiej być niewierzącym, niż być fałszywym wierzącym, obłudnikiem! »
Papież wskazał na czym polega prawdziwa wiara, która czyni nas bardziej współczującymi, bardziej miłosiernymi, uczciwszymi i bardziej ludzkimi. « Jest to taka wiara, która prowadzi nas do upowszechniania, bronienia i życia kulturą spotkania, dialogu, szacunku i braterstwa. Ta wiara prowadzi nas do męstwa, by przebaczyć tym, którzy nas obrażają, podania ręki tym, którzy upadli, przyodziania nagich, nakarmienia głodnych, odwiedzenia więźniów, dopomożenia sierocie, napojenia spragnionych, spieszenia z pomocą osobie w podeszłym wieku i potrzebującemu Prawdziwa wiara to ta, która prowadzi nas do bronienia praw innych osób, z taką samą siłą i tym samym entuzjazmem, z jakimi bronimy naszych praw » – mówił Franciszek i dodał: « W istocie bowiem, im bardziej wzrastamy w wierze i poznaniu, tym bardziej wzrastamy w pokorze i świadomości bycia maluczkimi ».
« Bogu podoba się jedynie wiara wyznawana życiem, bo jedynym ekstremizmem dopuszczalnym dla wierzących jest radykalizm miłości! Wszelkie inne ekstremizmy nie pochodzą od Boga i Jemu się nie podobają! » – powiedział Franciszek i zachęcał: « Nie lękajcie się otworzyć waszych serc na światło zmartwychwstałego Pana i pozwólcie, aby przemienił On waszą niepewność w siłę pozytywną dla was i dla innych. Nie lękajcie się kochać wszystkich, przyjaciół i wrogów, ponieważ w miłości przeżywanej tkwi siła i skarb człowieka wierzącego! »
Na zakończenie Franciszek zawierzył Najświętszej Dziewicy Maryi i Świętej Rodzinie « umiłowany Egipt », który « u zarania chrześcijaństwa przyjął ewangelizację od świętego Marka, a na przestrzeni dziejów wydał wielu męczenników i wielką rzeszę świętych! »