Negocjacje Wielkiej Brytanii z UE. Wyciekła notatka ze spotkania – fakty.interia.pl – Brytyjscy ministrowie rozmawiali o użyciu w negocjacjach z Brukselą dotyczących Brexitu strachu europejskich liderów przed rosyjską agresją i prezydentem Władimirem
Brytyjscy ministrowie rozmawiali o użyciu w negocjacjach z Brukselą dotyczących Brexitu strachu europejskich liderów przed rosyjską agresją i prezydentem Władimirem Putinem – wynika z notatki, której treść opisał w niedzielę « Telegraph ».
Zdjęcie
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May / Getty Images
Dziennik dotarł do zapisu dyskusji z rządowego posiedzenia poświęconego wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, w trakcie którego szefowie najważniejszych resortów – m.in. ministrowie obrony, spraw zagranicznych, finansów i ds. Brexitu – mieli się zgodzić, że W. Brytania ma « silną pozycję » i może próbować wykorzystać współpracę w zakresie bezpieczeństwa w celu uzyskania ustępstw ze strony pozostałych 27 państw UE.
Brytyjska premier Theresa May ostrzegła w środę w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, że brak porozumienia w sprawie przyszłych relacji handlowych zaszkodzi bezpieczeństwu Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. To był pierwszy raz, gdy brytyjski rząd bezpośrednio połączył kwestię przyszłych regulacji handlu między Zjednoczonym Królestwem a Wspólnotą z przyszłą współpracą w zakresie bezpieczeństwa i walki z terroryzmem.
« W kwestii bezpieczeństwa brak porozumienia oznaczałby osłabienie naszej współpracy w walce z przestępczością i terroryzmem. W takim scenariuszu zarówno Wielka Brytania, jak i Unia Europejska będą musiały sobie z tym poradzić, ale nie jest to wynik rozmów pożądany przez którąś ze stron. Musimy ciężko pracować, by tego uniknąć » – napisała szefowa rządu.
Ten akapit wywołał negatywne reakcje w europejskich stolicach i został przyjęty jako próba szantażu i wymuszenia ustępstw poprzez tworzenie poczucia zagrożenia i niepewności wobec przyszłej współpracy w zakresie bezpieczeństwa. Kancelaria premier May próbowała zbagatelizować taką interpretację zapisu, podkreślając, że chodziło jedynie o odnotowanie konsekwencji braku nowego porozumienia, a nie próbę wpływania na pozycję europejskich partnerów.
Niedzielny « Telegraph » zauważył jednak, że opisane w uzyskanym przez gazetę dokumencie rozmowy « podważają » argumentację Downing Street i wskazują na to, że ministrowie świadomie postanowili zasygnalizować pozostałym europejskim państwom, że współpraca w zakresie bezpieczeństwa może się zmienić w wyniku negocjacji.
Według notatki, do której dotarła gazeta, szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson miał mówić, że o ile nie byłoby na miejscu, aby rząd w Londynie stawiał z tego powodu żądania, to « powinien być świadomy taktycznej przewagi ».
Z kolei minister obrony Michael Fallon miał podkreślić, że « poczucie zagrożenia w Europie jest na najwyższym poziomie od czasów zimnej wojny » i « obserwujemy zwiększoną agresywność ze strony Rosji ». « Unia Europejska potrzebuje naszych zdolności obronnych » – zaznaczył.
« O ile były drobne niuanse, o tyle myślę, że ogólny pogląd wśród osób biorących udział w spotkaniu był taki, że mamy bardzo silną pozycję i Europejczycy o tym wiedzą. Rozpoczynamy te negocjacje, mając politykę bezpieczeństwa i obrony jako silny argument po naszej stronie » – powiedział gazecie anonimowy rozmówca, który zna szczegółowy przebieg posiedzenia rządu w tej sprawie.
Premier May rozpoczęła formalnie dwuletni proces wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w ubiegłą środę. Według art. 50 traktatu lizbońskiego, Brytyjczycy powinni opuścić Wspólnotę najpóźniej 29 marca 2019 roku.
Z Londynu Jakub Krupa