Po ulewie i burza, która w niedziele 7 maja przeszła nad Białymstokiem, strażacy mieli pełne ręce roboty. Zalane były podwórka, ulice i garaże. Problemy mieli nie tylko kierowcy i piesi, ale również służby medyczne. Na jednej z zalanych ulic utknęła karetka pogotowia,…
Po ulewie i burza, która w niedziele 7 maja przeszła nad Białymstokiem, strażacy mieli pełne ręce roboty. Zalane były podwórka, ulice i garaże. Problemy mieli nie tylko kierowcy i piesi, ale również służby medyczne. Na jednej z zalanych ulic utknęła karetka pogotowia, która wiozła do szpitala rodzącą kobietę. Na pomoc ruszyli policjanci.
Ambulans ugrzązł na zalanej wodą ul. Branickiego. Dyspozytorka wysłała na pomoc drugą karetkę, która próbowała dojechać do pacjentki przez trawnik. Niestety ta też ugrzęzła.
Zgłoszenie dotyczącej tej sytuacji otrzymał dyżurny KMP w Białymstoku przed godz. 20. – Funkcjonariusze brodząc po kolana w wodzie podbiegli do ambulansu i na rękach przenieśli 40-letnią mieszkankę Hajnówki do radiowozu, a następnie przewieźli ją do szpitala –poinformowali białostoccy policjanci.
Dzięki sprawnej akcji mundurowych, 40-latka bezpiecznie trafiła pod opiekę personelu oddziału położniczego.
Sytuacja po gwałtownej ulewie w stolicy Podlasia została opanowana. Drogi są już przejezdne, również komunikacja miejska funkcjonuje normalnie.
Anna Lewandowska o ciąży:
Policjanci pomogli ciężarnej
Policjanci pomogli mi urodzić
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!