Władze Meksyku poinformowały o zuchwałym napadzie rabunkowym na autobus, którym na wypoczynek jechali… funkcjonariusze policji federalnej. Mężczyźni wybrali się na urlop po 25 dniach ciężkiej pracy, byli w cywilu i nie mieli broni. Policjanci nie stawiali oporu, gdyż to mogłoby zaskutkować ofiarami.
Władze Meksyku poinformowały o zuchwałym napadzie rabunkowym na autobus, którym na wypoczynek jechali… funkcjonariusze policji federalnej. Mężczyźni wybrali się na urlop po 25 dniach ciężkiej pracy, byli w cywilu i nie mieli broni. Policjanci nie stawiali oporu, gdyż to mogłoby zaskutkować ofiarami.
Wydarzenie rozegrało się w nocy z poniedziałku na wtorek. Według Komisji Bezpieczeństwa Narodowego 29 nieuzbrojonych policjantów w cywilu jechało autobusem do stolicy na urlop po 25 dniach nieprzerwanej służby w Acapulco.
W stanie Morelo kierowca zatrzymał autobus w pobliżu punktu poboru opłat, ponieważ pojawił się jakiś « problem mechaniczny ». Nagle do środka weszli napastnicy, zagrozili policjantom bronią i zabrali im pieniądze oraz wszystkie wartościowe rzeczy.
Komisja odnotowała, że policjanci nie stawiali oporu, chcąc uniknąć ofiar. Trwa poszukiwanie napastników.
Zobacz wideo. Rasistowski atak na lokal z kebabem
Wojskowa terenówka w rowie. Ranni żołnierze
Wypadek limuzyny BOR. Ranny jeden z funkcjonariuszy
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!