Prezydent Andrzej Duda udaje się w poniedziałek z wizytą do Chorwacji. Główny temat rozmów z prezydentem i premierem Chorwacji to inicjatywa Trójmorza – współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej m.in. w obszarach energetyki, transportu i
Prezydent Duda we wtorek spotka się z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović oraz premierem tego kraju Andrejem Plenkovicem. Szef gabinetu politycznego prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że chorwacka wizyta prezydenta Dudy to ostatni etap przygotowań do « najważniejszego wydarzenia wielostronnego w Polsce w zakresie dyplomacji » – lipcowego szczytu Trójmorza. Przypomniał, że inicjatywa Trójmorza, to wspólny pomysł prezydentów Polski i Chorwacji.
Trójmorze to inicjatywa dotycząca współpracy krajów Europy Środkowo-Wschodniej w obszarach energetyki, transportu, cyfryzacji i gospodarki. W inicjatywę zaangażowane są cztery państwa Grupy Wyszehradzkiej – Polska, Czechy, Słowacja i Węgry, trzy państwa bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia, a także Chorwacja, Słowenia, Bułgaria, Rumunia oraz Austria.
Prezydent pod koniec maja w Bratysławie na forum GLOBSEC zadeklarował, że chce uczynić inicjatywę Trójmorza jednym z priorytetów swojej prezydentury. Jak mówił, jej charakter jest nie tyle polityczny, co infrastrukturalny i gospodarczy. Duda podkreślił, że bardzo ważnym zadaniem Europy Środkowej jest bycie adwokatem polityki « otwartych drzwi » do UE i NATO. Dodał, że Polsce zależy na tym, by zarówno NATO, jak i UE pozostały jednością.
Zdaniem prezydenta Dudy, bezpieczna i podmiotowa Europa Środkowa jest istotnym czynnikiem stabilności i rozwoju świata euroatlantyckiego.
« Najważniejsze jest przesłanie polityczne, Środkowa Europa powinna być jeszcze bardziej zintegrowaną częścią zjednoczonej Europy, pas między trzema Morzami – Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym, tworzy niezbędną część jednolitej Europy. Nie da się podzielić Europy na Europę wielu prędkości, trzeba Europę jednoczyć i dążyć do tego, żeby była ona coraz bardziej spójna » – powiedział Szczerski.
Jak dodał, na osi Północ-Południe jest « dużo deficytów spójności, braków infrastrukturalnych, które powodują, że wymiana handlowa nie jest aż tak dynamiczna, jakby wskazywały potencjały państw ». « My cały czas, także mentalnie operujemy na osi Wschód-Zachód » – zaznaczył.
« Dzisiaj na Zachodzie, na Wschodzie Europy i w naszej części Europy Środkowej, coraz większym problemem stają się podziały Północ-Południe, braki polityczne, infrastrukturalne, czy ekonomiczne w jedności europejskiej » – ocenił Szczerski.