Manifestacje przeciwko zmianom w sądownictwie zyskały własną oprawę graficzną. Jej autorami często są znani polscy artyści
– Czy można to jakoś zamówić, kupić do Wrocławia? – postuje internauta na Facebooku. Nie mija nawet kilka minut i pojawia się odpowiedź: – Prosimy, drukujcie sami, plik gotowy! Drukować można plakat z napisem „Konstytucja” autorstwa Luki Rayskiego, na którym, na szarym tle, wyróżnione białym i czerwonym kolorem litery „Ty” i „Ja” układają się we flagę Polski. „Stworzyłeś coś na miarę ikony” – piszą w komentarzach internauci. I rzeczywiście – od początku protestów rozdano 60 tys. egzemplarzy plakatu Rayskiego, a ile sztuk ludzie wydrukowali samodzielnie, ściągając pliki z internetu – nie wiadomo. Wiadomo tylko, że „Konstytucję” było widać na protestach w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu, a także w Tokio i Waszyngtonie, plakat wisiał w warszawskim metrze, w kawiarniach, na tablicach ogłoszeń, fotografowały się z nim Maja Ostaszewska i Krystyna Janda. Obok tego plakatu na transparentach pojawiały się inne grafiki z facebookowej strony „Demokracja ilustrowana” – projektu stworzonego w 2016 roku. – Rozesłaliśmy wtedy do czołowych polskich grafików pytania o to, czym jest dla nich patriotyzm – opowiada jedna z pomysłodawczyń akcji, Marianna Grzywaczewska. – Odpowiedzi były punktem wyjścia do przygotowania plakatów. Chodziło o to, żeby były to grafiki pozbawione patosu czy ksenofobicznych treści. Teraz, podczas protestów projekt zyskał drugie życie, a koordynatorzy akcji przypominają kolejne dzieła. – „Konstytucja” od początku cieszyła się sporą popularnością, ale nie myśleliśmy, że zrobi aż taką furorę – dodaje Grzywaczewska. Oprócz tego plakatu z Facebooka za darmo ściągnąć można prace kilkunastu artystów, m.in. Jakuba de Barbaro, Magdaleny Karpińskiej, Wojciecha Kossa i Znajomego Grafika. – Do powielaczy, narodzie! – mówią twórcy akcji. Na protestach niemal tak popularne jak „Konstytucja” jest – stworzone już poza jakimkolwiek kolektywem – „3xNie”. Jego twórcą jest Jerzy Janiszewski. Artysta, który zaprojektował znane na całym świecie logo Solidarności, w rozmowie z „Wyborczą” mówi, że „po 40 latach wracamy do punktu wyjścia”. – Plakaty ułatwiają wyrażanie swoich poglądów i trafiają do szerszej grupy odbiorców. Nie musisz krzyczeć, plakat robi to za ciebie – mówią artyści, prowadzący stronę Pogotowie Graficzne (pogotowie. tumblr.com) . Tam tempo jest większe niż na Demokracji Ilustrowanej, a projekty nadsyłane przez grafików to reakcje na bieżące wydarzenia. Po tym, jak w poniedziałek prezydent zapowiedział zawetowanie dwóch ustaw, na stronie pojawiły się grafiki z hasłami: „Dudy dwa, a nie trzy veta, są jak burger bez kotleta”, „Nie kokietuj, wszystkie wetuj”. Wczoraj zaś opublikowano m.in. wizerunek Temidy jako marionetki. Ci twórcy mają już praktykę – podobną strategię postowania i projektowania na bieżąco stosowali podczas Czarnego Protestu. „Grafiki szybkiego reagowania” pojawiają się też na stronie internetowej 3xveto (3razyveto.tumblr.com) , skąd artyści zrzeszeni w nieformalnym Konsorcjum Praktyk Postartystycznych apelują: „Raz, dwa, trzy, Andrzej pokaż wreszcie kły” i proszą: „Andrzej vetuj, bo mam już chrypę”. Mimo że wczoraj prezydent podpisał ustawę o sądach powszechnych, której miało dotyczyć trzecie weto, organizatorzy protestów nie mają zamiaru odwoływać zaplanowanych manifestacji. W końcu, jak czytamy na jednym z plakatów, „Jesteśmy realistami, żądamy niemożliwego”.