Home Polish — mix "Sprzeciw przedstawicieli ratusza wobec mojej pracy, to najlepsze docenienie dorobku komisji"

"Sprzeciw przedstawicieli ratusza wobec mojej pracy, to najlepsze docenienie dorobku komisji"

304
0
SHARE

Jeżeli pracownicy ratusza, którzy « są odpowiedzialni za to gigantyczne złodziejstwo w ratuszu », są tak przeciwni mojej pracy, to jest to chyba najlepsze docenienie dorobku komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji – stwierdził w środę przewodniczący komisji, wiceminister Patryk Jaki.
Odniósł się w ten sposób do zapowiedzi wiceprezydenta Warszawy Witolda Pahla, iż złoży w czwartek wniosek o wyłączenie Jakiego z prac komisji w związku z podjętą przez niego decyzją o wykluczeniu z obrad dwojga pełnomocników miasta. Zdaniem wiceprezydenta stolicy decyzja Jakiego podjęta została « jedynie ze względów politycznych ». « Jeżeli pracownicy ratusza, którzy są odpowiedzialni za to gigantyczne złodziejstwo w ratuszu, są tak przeciwni mojej pracy, no to jest chyba najlepsze docenienie tego dorobku, to znaczy to jest najlepsza ocena, bo jak w soczewce pokazuje, że my po prostu dobrze pracujemy. I bardzo z tego tytułu się cieszę » – powiedział dziennikarzom szef komisji weryfikacyjnej, pytany o słowa Pahla. Dopytywany o motywy swojej decyzji o wyłączeniu z obrad pełnomocników ratusza, Jaki ocenił, że pytania odnoszące się do « czysto prywatnych » problemów zeznających lokatorów miały charakter zastraszenia. Stwierdził, że pełnomocnicy publicznie « niszczyli psychicznie » mieszkańców Poznańskiej 14, wypytując m.in. o ich długi i to, z jakiego tytułu powstały. Pytany, dlaczego nie uchylał w takim razie pytań zadawanych przez przedstawicieli miasta, szef komisji zaznaczył, że na początku uchylał. « Ale ponieważ to się powtarzało (…) , upominałem raz, drugi, trzeci, a państwo dalej chcieli dowiedzieć się o takich problemach czysto prywatnych lokatorów, którzy zeznają, czyli zastraszyć ich tak naprawdę (…) , to ja już nie miałem innego wyjścia; ja nie mogę pozwolić na to, żeby upokarzać ludzi » – podkreślił. « Mam wrażenie, że niestety miasto tak mentalnie ciągle stoi po stronie handlarzy roszczeń, bo w czyim interesie przedstawiciele miasta atakują mieszkańców poszkodowanych w reprywatyzacji? W czyim interesie to robią i komu w ten sposób pomagają? » – mówił Jaki. Stwierdził też, że zachowanie pełnomocników miasta było tak skandaliczne, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz, « jeżeli naprawdę zależy jej na mieszkańcach, powinna zwolnić tych prawników ». « Jeżeli tego nie zrobi, to znaczy, że utożsamia się z tym, co dzisiaj wyprawiali na komisji » – stwierdził Jaki. Podczas środowych obrad komisji poświęconych sprawie warszawskiej kamienicy przy ul. Poznańskiej 14 Jaki postanowił wykluczyć z nich dwoje pełnomocników stołecznego ratusza: Bartosza Przeciechowskiego i Zofię Gajewską. Prawnicy miasta zostali wykluczeni za niewłaściwe zachowanie; szef komisji ocenił, że postanowili oni « po raz drugi dręczyć mieszkańców » pytając m.in. o zadłużenia. Zdaniem jednego z pełnomocników, mecenasa Bartosza Przeciechowskiego, podjęta przez Jakiego decyzja budzi « głębokie wątpliwości », ponieważ zadawanie pytań nie może być podstawą do wykluczenia z posiedzenia komisji. Przeciechowski na środowej konferencji prasowej wskazał jednocześnie, że « przepisy, w tym także regulamin komisji, przewiduje jasno, że w przypadku pytania, które jest niezasadne z punktu widzenia prowadzącego postępowanie, to pytanie się uchyla i zapisuje się w protokole ». Dodał, że jako pełnomocnicy « nie mieli takiej szansy ».

Continue reading...