« Guardian » dotarł do poufnego dokumentu brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, przedstawiającego plan ograniczenia napływu imigrantów z UE, zwłaszcza…
« Guardian » dotarł do poufnego dokumentu brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, przedstawiającego plan ograniczenia napływu imigrantów z UE, zwłaszcza niewykwalifikowanych, ograniczenia dostępu do rynku pracy w Wielkiej Brytanii oraz prawa do sprowadzania na Wyspy rodzin migrantów. Dokument pt. « System granic, imigracji oraz obywatelstwa po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej » liczy ponad 80 stron i « po raz pierwszy określa, jak Wielka Brytania zamierza podejść do politycznie wybuchowej kwestii imigracji » po brexicie – pisze « Guardian ». Dziennik przewiduje, że plany resortu spraw wewnętrznych wywołają protesty w Unii.
Europejczycy mogą uznać, że Wielka Brytania ma zamiar traktować na przyszłość obywateli UE « jako obywateli drugiej kategorii », a to może spowodować retorsje ze strony Wspólnoty – prognozuje « Guardian ». Z planów resortu wynika, że rząd ma zamiar przyznawać prawo do pobytu i pracy w Wielkiej Brytanii na czas dłuższy (trzy do pięciu lat) tylko osobom o wysokich kwalifikacjach; pozostali obywatele UE mieliby dostawać pozwolenia pobyt na Wyspach na maksimum dwa lata. Plany takie najprawdopodobniej spodobają się bardzo « twardym brexitowcom » i « konserwatywnej frakcji torysów », choć mogą być krytykowane przez środowiska biznesowe, które nie protestują przeciw napływowi pracowników z UE – komentuje dziennik. Dokument ministerstwa spraw wewnętrznych zwiera także takie propozycje jak gwarantowanie « preferencji na rynku pracy dla lokalnych pracowników ». Rząd może też – wyjaśnia « Guardian » – ograniczać cudzoziemcom możliwość znalezienia pracy czy osiedlania się w Wielkiej Brytanii na czas dłuższy. Ponadto osobom poszukującym pracy nie będzie przyznawany status rezydenta. Resort planuje też wprowadzenie « kontroli prawa do pracy », co oznacza, że na osoby czy firmy zatrudniające osoby pracujące nielegalnie będą nakładane sankcje. Propozycje resortu « to potencjalne punkty zapalne w negocjacjach w sprawie brexitu » – konkluduje « Guardian ».