Prezydent Andrzej Duda ponownie zapowiedział referendum ws. zmian w konstytucji. Według niego, obowiązująca ustawa zasadnicza ma swoje « braki i mankamenty ». – Nowa ustawa zasadnicza będzie konstytucją na
Prezydent wziął udział w konferencji « Wspólnie o Konstytucji, wspólnie o samorządzie ». To spotkanie w ramach kampanii społeczno-informacyjnej przed referendum dotyczącym nowej konstytucji.
Andrzej Duda oświadczył, że « zdecydowanie chce » przeprowadzić referendum ws. nowej konstytucji. Wyznał, że « jest dla niego ważne, żeby to Polacy wskazali jaka jest ich wizja państwa ».
– Ja zakładam, że jeżeli przeprowadzilibyśmy znaczącą czy to reformę konstytucyjną, czy wprowadzili nową konstytucję, to jest to znów konstytucja na 20,25, czy 30 lat – mówił prezydent.
Podkreślił, że obecnie obowiązująca konstytucja ma swoje « braki i mankamenty ». Chodzi o to, że nie uwzględnia ona członkostwa Polski w UE i NATO. – W związku z tym pojawiają się pytania, co do gwarancji naszej suwerenności, w jakie sposób te gwarancje powinny być ukształtowane – powiedział.
Prezydent Duda zapowiada zmiany. Zobacz wideo
– Zakładam, że konstytucja z 1997 roku i tak jest konstytucją absolutnie co najmniej na 25 lat, ponieważ nie zakładam, abyśmy w tym zakresie nową regulację w ciągu dwóch, czy trzech lat wprowadzili – ocenił.
– Jestem zadowolony z funkcjonowania systemu parlamentarno-gabinetowego, ale osobiście bardziej przekonuje mnie system prezydencki – mówił wcześniej w rozmowie z « Do Rzeczy » .
– Można dyskutować, czy w pewnych aspektach nie powinno być współdecydowania prezydenta i premiera, jak doprecyzować pewne uprawnienia rządu i prezydenta, które się na siebie nakładają i prowadzą do niepotrzebnych sporów kompetencyjnych, czy w pewnych obszarach wzmocnić pozycję ustrojową prezydenta – powiedział prezydent.
Padła nawet konkretna data referendum – 11 listopada 2018 roku. Ale nie jest to po myśli Jarosława Kaczyńskiego. PiS chce nowej konstytucji, ale na zupełnie innych zasadach.