Home Polish — mix Francuska prasa po spotkaniu Szydło-Macron: ukazuje chęć położenia kresu obustronnym atakom

Francuska prasa po spotkaniu Szydło-Macron: ukazuje chęć położenia kresu obustronnym atakom

227
0
SHARE

« Naprawdę był najwyższy czas, żeby rozmawiać, nawet jeżeli przy okazji potłucze się kilka talerzy ».
Czwartkowe spotkanie premier Beaty Szydło w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem ukazuje chęć położenia kresu obustronnym atakom
—powiedział PAP dziennikarz „Le Monde” Alain Salles.
Poprawa klimatu leży w interesie obu krajów
—uważa prof. Christophe Bouillaud.
CZYTAJ WI Ę CEJ: Premier Beata Szydło po spotkaniu z Macronem: „Bez Francji i Polski reforma Unii Europejskiej się nie powiedzie”
Salles obsługiwał wizytę polskiej premier w stolicy Francji.
To spotkanie ukazuje chęć skończenia ze słodko-kwaśnymi atakami za pośrednictwem konferencji prasowych, ale nie należy sądzić, że będzie przełomem w stosunkach francusko-polskich
—ocenił dziennikarz „Le Monde”.
Forma spotkania była bardzo kurtuazyjna, ale ta rozmowa niczego nie zmieni, gdy chodzi o meritum
—podsumował Salles.
Inni obserwatorzy również zwracają uwagę na kurtuazję, z jaką prezydent Francji przyjmował Szydło, i podkreślają, że po udanych, z punktu widzenia Paryża, negocjacjach w sprawie pracowników delegowanych napięcie się zmniejszyło. Przypominają, że ta sprawa była jedną z najważniejszych obietnic wyborczych Macrona i jego argumentem przeciw głosowaniu na populistów zarówno z prawej, jak i z lewej strony sceny politycznej.
Salles nie wyklucza, że czwartkowe rozmowy francusko-polskie otworzą drogę do następnego etapu sprawy pracowników delegowanych – porozumienia w kwestii kierowców TIR -ów.
Znany we Francji publicysta Francis Brochet w artykule opublikowanym przez regionalny dziennik „L’Alsace” zauważa, że jest coś dziwnego w „sporze o pracowników delegowanych, w którym przeciwstawiają się sobie głównie Francja i Polska, choć ta druga z 14 624 deklaracjami (zatrudnienia pracowników delegowanych we Francji – PAP) jest dopiero na czwartym miejscu za Hiszpanią, Portugalią i Niemcami”.
Publicysta streszcza koncepcję Unii, jaką ma Szydło, i przeciwstawia ją projektom „budowy Europy od nowa” Macrona. Ocenia, że Szydło jest „zwolenniczką Europy narodów, która nie chce, by jej kraj przyjął euro, i piętnuje tendencje silniejszych do narzucania swej opinii słabszym”.
Francja jednak broni się przed zarzutem dążenia do Europy dwóch prędkości
—pisze Brochet.
Naprawdę był najwyższy czas, żeby rozmawiać, nawet jeżeli przy okazji potłucze się kilka talerzy
—brzmi konkluzja artykułu w „L’Alsace”.
Profesor Instytutu Nauk Politycznych w Grenoble Christophe Bouillaud powiedział PAP, że „poprawa klimatu leży w interesie obu krajów, przede wszystkim z przyczyn ekonomicznych”.
Jego zdaniem „po sukcesie, jakim były dla Emmanuela Macrona negocjacje w sprawie pracowników delegowanych, prezydent Francji, będąc w oczach swej opinii publicznej zwycięzcą, może pozwolić sobie na bardziej pozytywny stosunek do krajów Europy Środkowej”.
Zwrócił następnie uwagę na „będącą szczytem dyplomatycznej akrobacji” wypowiedź Macrona o polskiej reformie systemu sprawiedliwości. „Z jednej strony z naciskiem stwierdza, że żaden kraj UE nie ma oceniać reform, jakie przeprowadza inny kraj, ale zaraz dodaje, że Paryż czeka na opinię Komisji Europejskiej i jeśli okaże się, że reforma jest niezgodna z tekstami europejskimi, to wszyscy wyciągną konsekwencje”.
kk/ PAP

Continue reading...