Home Polish — mix Senat zakończył debatę nad ustawą o Sądzie Najwyższym

Senat zakończył debatę nad ustawą o Sądzie Najwyższym

245
0
SHARE

W czwartek o godz. 20 Senat zakończył debatę nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym. Senatorowie omawiali tę ustawę przez kilkanaście godzin od środowego wieczoru. Głosowanie – jak poinformowano – odbędzie się w bloku głosowań.
W czwartek o godz. 20 Senat zakończył debatę nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym. Senatorowie omawiali tę ustawę przez kilkanaście godzin od środowego wieczoru. Głosowanie – jak poinformowano – odbędzie się w bloku głosowań.
Senatorowie PiS popierają ustawę, senatorowie PO wskazują, że jest ona niekonstytucyjna. O poparcie ustawy prosił Senat prezydencki minister Paweł Mucha. Jej zapisy krytykowali prezes Izby Karnej SN sędzia Stanisław Zabłocki i Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
Ustawa – przygotowana przez prezydenta Andrzeja Dudę – wprowadza możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby – Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna – z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś ten wiek to 70 lat).
Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji po obradach w nocy z poniedziałku na wtorek wniosła o przyjęcie ustawy bez poprawek. Komisja odrzuciła stanowiska senatorów PO o odrzucenie ustawy; zostały one zgłoszone jako wnioski mniejszości.
Wniosek o odrzucenie ustawy pod koniec debaty w Senacie powtórzył wicemarszałek Bogdan Borusewicz (PO). Podczas debaty senatorowie PO zgłosili dodatkowo kilka poprawek, m.in. dotyczących wieku 65 lat, w którym sędziowie SN mają przechodzić w stan spoczynku oraz mających « uniemożliwić przerwanie kadencji » obecnej I prezes SN Małgorzaty Gersdorf, która 65 lat skończyła. Poprawkę w sprawie tej ostatniej kwestii złożył także Marek Borowski (niez.).
Jerzy Czerwiński (PiS) odpowiadał, że celem przepisu nie jest usunięcie prezes Gersdorf, zaś wiek 65 lat na przechodzenie w stan spoczynku wynika z ogólnych zasad emerytalnych.
Seweryński (PiS): « Mam wewnętrzne przekonanie, że te ustawy nie przeszkodzą takim właśnie sędziom być sędziami niezawisłymi »
Teraz ustawa wróci jeszcze do senackiej komisji, która w piątek oceni złożone w debacie poprawki. « Nie widzimy potrzeby korekty ustawy w żadnym zakresie » – mówił jeszcze w środę przed północą minister Mucha. W czwartek dodał, że będzie się odnosił do poprawek na komisji po ich przedstawieniu na piśmie przez biuro legislacyjne.
Wicemarszałek Michał Seweryński (PiS) podkreślił, że wierzy w to, iż « ogromna większość sędziów działających w Polsce to są ludzie sumienni, uczciwi, znający prawo i orzekający w sposób niezawisły ». « Mam wewnętrzne przekonanie, że te ustawy nie przeszkodzą takim właśnie sędziom być sędziami niezawisłymi » – mówił.
« Ustawa jest sprzeczna z konstytucją » – podkreślał zaś Borusewicz, według którego jest ona elementem « walki z demokracją ». Zdaniem PO nowe przepisy doprowadzą do « nieodwracalnych negatywnych zmian w sądownictwie » oraz zagrożą jego niezależności i niezawisłości.
W odpowiedzi Seweryński wskazał, że « jest jeszcze poza nami prezydent i Trybunał Konstytucyjny ». « Zarzucany brak konstytucyjności przepisów może być jeszcze zbadany na dalszych etapach postępowania legislacyjnego » – powiedział senator.
Jak ocenił, niektóre wypowiedzi senatorów « są daleko posunięte ». « Ale to, co pozwala mi spokojnie myśleć o przyszłości, to jest przekonanie, iż praktyka weryfikuje poprawność wszystkich ustaw, które przyjmuje każdy ustawodawca. Jeżeli te zamierzenia, które miał on na celu, nie spełnią się, to oczywiście ustawodawca stanie przed koniecznością zmiany » – zaznaczył Seweryński.
Bobko (PiS): « Nie strzelajmy z dział, kiedy naprawdę nie ma do tego powodu »
Dodał, że jest przekonany, iż « to nie są ostatnie kroki w celu naprawy wymiaru sprawiedliwości, której domagają się obywatele ». « Będą jeszcze inne ustawy (…) na które czekamy, jak właśnie te proceduralne, które będą mogły częściowo złagodzić wielką bolączkę przedłużających się postępowań » – wskazał.
Aleksander Bobko (PiS) podkreślił, że funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości nikogo nie zadowala. « Sugerowanie nam niecnych intencji jest nie na miejscu » – mówił senator. On także zaznaczył, że wątpliwości odnoszące się do ustawy będą być może rozstrzygane przez TK. « Wierzę, że niezależnie od tego, jak zagłosuje Senat, procedura się nie kończy, być może są możliwe różne scenariusze, bo przecież TK funkcjonuje w sposób normalny » – powiedział Bobko.
« Nie strzelajmy z dział, kiedy naprawdę nie ma do tego powodu. Póki co, żyjemy w wolności i doceńmy to. Pozostaje mi apelować, żebyśmy wszyscy działali na rzecz powagi tego miejsca » – podkreślił.
Sędzia Zabłocki ocenił, że po zmianie ustawy, SN będzie inny, niż ten, o którym mowa w konstytucji. Prosił senatorów, by nie odbierali jego krytyki, jako « oporu politycznego » ze strony sędziów. Jak dodał wbrew głosom pesymistom – że los SN i jego sędziów jest już przesądzony – ma « pewną dozę nadziei, że to, co w ustawie jest złe, niekonstytucyjne, państwo odrzucicie, albo naprawicie ».
« Senat to izba refleksji, miejsce, gdzie koryguje się błędy izby niższej » – mówił Zabłocki. Dodał, że to w Sejmie « kipią racje polityczne », gdzie jedna z posłanek mogła wygłosić frazę, że z powodu « umowy politycznej » będzie głosować tak jak jej klub, choć – jak mówiła – dany zapis jest « jaskrawie niekonstytucyjny ». « Głęboko wierzę, że w Senacie prawo jest ważniejsze od umowy politycznej » – oświadczył.
Zabłocki: « Podpisuję się pod ideą oczyszczenia sądownictwa, ale SN nie jest żadną +stajnią Augiasza+, naszpikowaną komunistycznymi oprawcami »
Według Zabłockiego, argumenty za zmianą w SN są « instrumentalne ». Ocenił, że społeczeństwo chce przyspieszenia postępowań, a temu « może służyć jedynie usprawnienie procedur »; nie może zaś temu służyć skarga nadzwyczajna. Podkreślił, że SN bada sprawy średnio w 6-7 miesięcy, co w statystykach europejskich jest bardzo dobrym wynikiem.
« Podpisuję się pod ideą oczyszczenia sądownictwa, ale SN nie jest żadną +stajnią Augiasza+, naszpikowaną komunistycznymi oprawcami » – oświadczył. Przywołując zarzuty, że w SN jest osoba, która sporządzała raporty ze stanu orzecznictwa stanu wojennego, pytał, czemu za « ewentualne niegodne działania jednostki, odpowiedzialność miałaby ponieść cała instytucja ».
Powołując się na opinie, że w ustawach chodzi o zmniejszenie niezależności sądów, Zabłocki mówił, że bronił się przed daniem im wiary, aż zapoznał się z wystąpieniem sejmowym szefa sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza (nie wymienił jego nazwiska – PAP).
Poseł mówił m.in., że chodzi o takie zmiany personalne, by sędziowie byli ludźmi o mentalności « służebnej wobec państwa ». « Był taki smutny okres, gdy wiele tragedii było spowodowane tym, że sędziowie byli ludźmi o +mentalności służebnej wobec państwa » – mówił Zabłocki. Przyznał rację głosom, że tacy ludzie nie zostali rozliczeni przez środowisko. Wyraził nadzieję, że nowi sędziowie nie będą ludźmi o mentalności służebnej, bo – jego zdaniem – byłoby to « karykaturą sędziego ».

Continue reading...