Home Polish — mix Francuskie media: bezprecedensowa akcja polskich himalaistów na Nanga Parbat

Francuskie media: bezprecedensowa akcja polskich himalaistów na Nanga Parbat

425
0
SHARE

„Francuska alpinistka uratowana” – to częsty tytuł na internetowych stronach francuskich mediów po akcji ratunkowej polskich himalaistów, którzy bardzo szybko wspinali się na Nanga Parbat (8126 m), by uratować Elizabeth Revol. Agencja AFP pisze o
„Francuska alpinistka uratowana” – to częsty tytuł na internetowych stronach francuskich mediów po akcji ratunkowej polskich himalaistów, którzy bardzo szybko wspinali się na Nanga Parbat (8126 m), by uratować Elizabeth Revol. Agencja AFP pisze o « bezprecedensowej nocnej wspinaczce » i « niebezpiecznej wyprawie ».
AFP podkreśla też, że nie udało się jednak dotrzeć do Tomasza Mackiewicza, który pozostał na wysokości ok. 7200 m.
Agencja cytuje pakistańskiego alpinistę Karima Shaha, który jest w kontakcie z uczestnikami wyprawy na K2 (8611 m) pod kierunkiem Krzysztofa Wielickiego. W jego opinii to « bezprecedensowa w historii himalaizmu akcja ratunkowa ».
AFP zaznacza, że polska ekipa bez lin poręczowych i nocą pokonała 1200 metrów bardzo trudnej drogi. « Nikt wcześniej nie dokonał takiego wejścia » – wyjaśnił Shah. « Większości osób zajmuje to dwa lub trzy dni, a im się udało to zrobić w osiem godzin, w ciemności » – dodał.
O ekspedycji na Nanga Parbat i o wyprawie ratunkowej wspominają też w wiadomościach francuskie radia i telewizje. Wiele informacji mediów opiera się na doniesieniach udostępnionych przez regionalny dziennik « Le Dauphine Libere », który był w kontakcie ze sztabem Francuzki.
Prasa przypomina, że Revol jest „znaną alpinistką”, gdyż, jak podkreślało publiczne radio France Blue „jako pierwsza kobieta wspięła się po kolei na trzy ośmiotysięczniki: Broad Peak (8051 m), Gaszerbrum I (8080 m) i Gaszerbrum II (8035 m), solo i bez tlenu”.
Francuskie media mają pewne trudności w opisie organizacji akcji. „L’Express” pisze o „ekspedycji ratunkowej zorganizowanej przez polskich alpinistów przy pomocy armii pakistańskiej”. Z kolei w porannych wiadomościach radia France Info mówiono, że Revol została „uratowana przez ekipę alpinistów pakistańskich”.
Sport
K. Wielicki: helikoptery zabrały z Nanga Parbat polskich himalaistów
i Francuzkę
« Dwa helikoptery zabrały z Nanga Parbat Elisabeth Revol oraz Adama Bieleckiego, Denisa Urubkę, Jarosława Botora i Piotra Tomalę, którzy sprowadzali z góry francuską alpinistkę » – poinformował PAP kierownik narodowej wyprawy na K2 Krzysztof Wielicki.
Bardziej zrozumiałe są wahania w sprawie przynależności państwowej Denisa Urubko, który posiadał obywatelstwo radzieckie, a po rozpadzie ZSRR przyjął obywatelstwo kazachskie. Zrezygnował z niego w 2012 roku, a od 2013 posiada obywatelstwo rosyjskie, zaś od 2015 również polskie. Prawdopodobnie to dlatego niektóre agencje, a za nimi prasa, pisały o „polskich i kazachskich ratownikach”.
Przed tragedią francuscy wspinacze wypowiadając się w mediach o polskiej wyprawie na K2 z najwyższym szacunkiem i podziwem mówili o swych polskich kolegach, których „najwyższą klasę” mieli okazję poznać zarówno w Alpach, jak i w Himalajach.
25 stycznia Revol i Mackiewicz byli na Nanga Parbat na wysokości około 8000 m i – według niektórych źródeł – stanęli na wierzchołku. W południe chmury przesłoniły kopułę szczytową, a polsko-francuska para w odwrocie utknęła na wysokości ok. 7400 m.
Bezpośrednio w akcji ratunkowej uczestniczyli: Adam Bielecki, Denis Urubko, Jarosław Botor i Piotr Tomala. W sobotę pod wieczór ekipa ta dotarła dwoma helikopterami blisko obozu pierwszego. Mimo zapadających ciemności, wspinaczkę rozpoczęli Bielecki i Urubko, którzy dotarli do schodzącej Revol. Następnie do góry wyszli Botor i Tomala by wspomagać ewakuację. Wszyscy dotarli do bazy w niedzielę, skąd helikoptery zabrały Francuzką do szpitala w Islamabadzie, z Polaków do Skardu. W poniedziałek powinni powrócić do swej bazy pod K2.
Mackiewicz po raz siódmy podjął próbę zdobycia zimą Nanga Parbat, a Revol po raz czwarty. Tym razem wyruszyli we dwójkę, działali w stylu alpejskim, sportowym, bez żadnego wsparcia ze strony tragarzy oraz nie mając tlenu w butlach.
Nanga Parbat (8126 m) jest jednym z najbardziej wymagających ośmiotysięczników. Należy do szczytów wyjątkowo trudno dostępnych i niebezpiecznych. Świadczy o tym chociażby liczba dotychczasowych zdobywców, nieznacznie przekraczająca 300 osób.
Pod względem wypadków śmiertelnych « Naga Góra » zajmuje niechlubne, drugie miejsce, za K2 (8611 m). Historia podboju to przede wszystkim zmagania niemieckich alpinistów. Próby zdobycia wierzchołka w latach 1895–1950 pochłonęły 31 ofiar, a od 1953 roku drugie tyle. W środowisku alpinistów Nanga Parbat nazywana jest « zabójczą górą ». Posiada największą wysokość względną na świecie – około 7000 m. Baza główna po stronie północnej znajduje się około 3600 m n.p.m i jest najniżej położoną ze wszystkich baz pod ośmiotysięcznikami.(PAP)
llew/ jhp/ kali/

Continue reading...