Około 400 osób zgłosiło się po pomoc medyczną z objawami zatrucia pokarmowego po spożyciu zanieczyszczonej wody. Informacje przekazały lokalne władze z gminy Nousiainen koło Turku, na południowym zachodzie Finlandii. Przyczyną zanieczyszczenia wody było pęknięcie wodociągu i jednoczesne uszkodzenie znajdującej się w pobliżu rury kanalizacyjnej.
Około 400 osób zgłosiło się po pomoc medyczną z objawami zatrucia pokarmowego po spożyciu zanieczyszczonej wody. Informacje przekazały lokalne władze z gminy Nousiainen koło Turku, na południowym zachodzie Finlandii. Przyczyną zanieczyszczenia wody było pęknięcie wodociągu i jednoczesne uszkodzenie znajdującej się w pobliżu rury kanalizacyjnej.
W komunikacie podano, że najwięcej zachorowań było w dniach 23-27 stycznia, kiedy dziennie rejestrowano ponad 50 przypadków. Po tym okresie liczba nowych zgłoszeń zmalała, a w ostatnim tygodniu zarejestrowano w sumie około 50 zachorowań.
Mieszkańcy, którzy zgłosili się z objawami zatrucia, skarżyli się na biegunkę, wymioty i bóle brzucha. W ramach leczenia zalecano odpoczynek i odpowiednie nawodnienie organizmu. Tylko w cięższych przypadkach podłączano pacjentom kroplówki w szpitalu. W pobranych od pacjentów próbkach znaleziono trzy różne wirusy, m.in. norowirusy, oraz trzy różne bakterie, w tym bakterię E. coli.
Choć awaria została już usunięta, to wody bezpośrednio z kranu nie można jeszcze używać. Zaleca się dłuższe przegotowywanie wody, minimum przez 5 minut. Zwykłe podgrzewanie wody w czajniku czy ekspresie do kawy nie jest wystarczające. Uważa się, że takie zabiegi będzie trzeba stosować jeszcze przez dwa, trzy tygodnie. Mieszkańcom podstawiono cysternę z wodą w centrum miasta, jednak ze względu na niskie temperatury zdarza się, że woda w zbiorniku zamarza. Ponadto pod koniec stycznia w miejscowych sklepach zaczęło brakować nie tylko wody butelkowej, ale także innych napoi.
Władze poinformowały, że – aby zażegnać epidemię – zarządzono dezynfekcję i chlorowanie całej sieci wodociągowej w gminie. Prace rozpoczną się w domach spokojnej starości, przedszkolach, szkołach i ośrodkach zdrowia, a później w domach prywatnych. Dla sprawdzenia, czy proces się powiódł, poziom chloru ma być badany w każdym mieszkaniu. W gminie jest ponad 1,5 tys. przyłączy wody.
Śmiertelnie groźne bakterie i grzyby są w twojej zmywarce
Czym można zarazić się w publicznej toalecie?
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!
