Home Polish — mix Andrzej Bik, prezes zarządu KWB Sieniawa: uderzenie w węgiel brunatny to kolejna...

Andrzej Bik, prezes zarządu KWB Sieniawa: uderzenie w węgiel brunatny to kolejna próba dekarbonizacji

358
0
SHARE

– W Polsce uchwały antysmogowe wprowadzają zakazy spalania węgla bez względu na to, w jaki sposób jest on używany, a przecież na rynku dostępne są kotły automatyczne na węgiel brunatny spełniające surowe wymogi emisyjne. Sam zakaz nie rozwi
– Na pewno jest bardziej lubiany niż w Komisji Europejskiej oraz w kręgach, które za wszelką cenę dążą do jego eliminacji jako paliwa.
Paradoks polega na tym, że nasz zachodni sąsiad wydobywa kilka razy więcej węgla od nas, a to nam przypisuje się rolę węglowego stracha. Na pewno przydałaby się jasna polityka w stosunku do największego bogactwa naturalnego Polski.
Nie sprzyjają temu różne regulacje unijne, które tworzą jeszcze większe zamieszanie. Z tego powodu nie mamy jasnych wskazówek, co się będzie działo przez najbliższe 20,30 lat.
– To może uderzyć w kilkanaście tysięcy różnych odbiorców tego paliwa w województwie lubuskim, w którym zagrożenie ubóstwem energetycznym należy do największych w Polsce. Uderzy w gospodarstwa domowe, szkoły, szpitale, zakłady pracy, hotele, domy pomocy społecznej.
Wiele z tych instytucji ma nowoczesne kotły, specjalnie skonstruowane do spalania węgla brunatnego, które jeszcze nie zdążyły się zamortyzować. To dla nich byłoby bardzo bolesne. Mamy nadzieję, że w toku prowadzonych prac legislacyjnych uda się wypracować takie rozwiązanie, które będzie korzystne dla środowiska, naszych klientów oraz kopalni.
– Czesi palą węglem brunatnym, Niemcy palą brykietami z węgla brunatnego i to w większym stopniu, niż nam się wydaje.
Natomiast w Polsce uchwały antysmogowe wprowadzają zakazy spalania węgla bez względu na to, w jaki sposób jest on używany, a przecież na rynku dostępne są kotły automatyczne na węgiel brunatny spełniające surowe wymogi emisyjne. Sam zakaz nie rozwiąże problemu smogu. Potrzebne są rozwiązania strukturalne, czyli wspólne rządu i samorządu. Bez nich nie odniesiemy sukcesu. Natomiast sprawa czeskiego ekogroszku pokazuje ułomności przepisów prawa.

Continue reading...