Wysokie premie dla ministrów rządu Prawa i Sprawiedliwości oburzyły znaczną część społeczeństwa. Przez wywołany nimi kryzys PiS stracił poparcie wyborców. Okazuje się, ż na pomysł ministerialnych premii wpadła była szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa. Z nagrodami tymczasem kojarzy się Beata Szydło.
To Beata Kempa wymyśliła system comiesięcznych nagród w rządzie Beaty Szydło. • Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta Kamil Rakosza 06 kwietnia 2018 R eporter RMF FM Patryk Michalski, dowiedział się, kto tak naprawdę opracował system ministerialnych premii. Okazuje się, że to Beata Kempa wymyśliła comiesięczne premie dla ministrów. Była premier Szydło zaakceptowała ten pomysł, lecz sama nie przywiązywała do niego większej uwagi.
22 marca Beata Szydło « pokazała pazurki », broniąc gigantycznych nagród przyznanych członkom jej rządu. Tymczasem w piątek reporter RMF FM Patryk Michalski ustalił, że pomysł comiesięcznych ministerialnych premii nie wyszedł od byłej premier. Miała je opracować szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w jej rządzie – Beata Kempa. #NEWS: To Beata Kempa – była szefowa KPRM – wpadła na pomysł regularnego przyznawania nagród ministrom. Ówczesna premier @BeataSzydlo nie miała zastrzeżeń, teraz to na nią spadła polityczna odpowiedzialność. Tylko w RMF FM ujawniamy kulisy. Więcej o 12.00 @RMF24pl pic.twitter.com/lGLIBR6ON1 — Patryk Michalski (@patrykmichalski) 6 kwietnia 2018 Szydło jedynie zaakceptowała pomysł nagród, lecz nie była jego autorką i nie przywiązywała do niego większej uwagi. Kiedy jednak premie stały się głównym wątkiem w polskiej polityce, była premier zorientowała się, że to na nią spadnie odpowiedzialność. Dlatego postanowiła ich bronić.
Dzięki ustaleniom Michalskiego wiemy również, jak doszło do » omyłkowego przyznania nagród » w rządzie Morawieckiego. Michał Dworczyk, Szef Kancelarii Premiera z automatu, podpisał dokumenty, za które odpowiedzialna była Beata Kempa.
W czasie czwartkowej konferencji w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział zmniejszenie pensji posłów. Były premier mówił również, że ministrowie oddadzą nagrody na rzecz Caritasu. – Do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Społeczeństwo to zapamiętało, stąd oczekiwanie społeczeństwa daleko idącej skromności. Wiemy, że jesteśmy dla społeczeństwa. Nie jest celem polityki bogacenie się polityków – przekonywał. źródło: « RMF FM » POLUB NAS NA FACEBOOKU