Home Polish — mix Katastrofa w Zofiówce. Ratownicy odnaleźli kolejnego górnika

Katastrofa w Zofiówce. Ratownicy odnaleźli kolejnego górnika

304
0
SHARE

Odnaleziono kolejnego górnika – poinformował prezes Daniel Ozon, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia Zofiówka, w której doszło w sobotę do wstrząsu.
Jak poinformował prezes JSW, odnaleziony górnik na tę chwilę nie daje oznak życia, jest transportowany przez ratowników na noszach do bazy podziemnej. Po wyprowadzeniu go, do akcji wkroczy kolejny zastęp ratowników, którzy będą kontynuować akcję poszukiwawczą pozostałych wciąż 900 metrów pod ziemią trzech górników
To już czwarty uwolniony z terenu wstrząsu górnik. Poprzedni, do którego ratownicy dotarli około południa, nie przeżył.
Czytaj więcej: Dotarcie do uwięzionych górników utrudniają szkody, wyrządzone w wyrobiskach przez wstrząs – chodniki zostały częściowo zdeformowane lub zawalone – ratownicy napotkali rumowiska, powstałe w wyniku zawałów. Akcję utrudnia także wysoka temperatura oraz niezdatna do oddychania atmosfera – ratownicy pracują w aparatach tlenowych. Po północy w akcję zaangażowanych było ponad 200 osób.
Z wcześniejszych informacji wiadomo, że zastępy ratownicze starają się dotrzeć do zaginionych górników korzystając z dwóch dróg dojścia, jednocześnie prowadząc prace służące przewietrzeniu chodnika.
Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek zapowiedział już powołanie komisji, która ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku. Jak podała JSW, « przyczyną tąpnięcia był wstrząs samoistny spowodowany warunkami naturalnymi ». Był to najsilniejszy wstrząs w historii kopalni Zofiówka – w popularnej skali Richtera jego siłę ocenia się na ponad 3,4 stopnia.
Czytaj więcej:
Po sobotnim wstrząsie prokuratura i policja zabezpieczyły dokumentację, związaną z tym wypadkiem. – Jak dotąd nie zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska. Czytaj więcej:
W chwili wstrząsu, w sobotę około 11 przed południem, w kopalni pracowało 250 osób, z czego w rejonie bezpośredniego zagrożenia 900 m pod ziemią – 11. Czterem z nich udało się uciec, siedmiu zostało pod ziemią. Po kilku godzinach ratownicy odnaleźli dwóch z nich – są w szpitalu z niegroźnymi dla życia urazami. Wieczorem natrafiono na kolejnego górnika – przygniecionego i bez oznak życia. Z czterema kolejnymi nie było kontaktu.
W sobotę wieczorem kopalnię odwiedził premier Mateusz Morawiecki, który spotkał się ze sztabem akcji ratowniczej, przedstawicielami JSW i nadzoru górniczego. Szef rządu odwiedził też poszkodowanych górników w jastrzębskim szpitalu. Czytaj więcej:

Continue reading...