– Okazało się, że nadal mamy wolnych sędziów – powiedział Władysław Frasyniuk w rozmowie z Wirtualną Polską. We wtorek sąd orzekł, że zastosowanie kajdanek przez policjantów podczas zatrzymania działacza
We wtorek Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa orzekł, iż zastosowanie wobec działacza opozycyjnego kajdanek było « bezprawne, niedopuszczalne i bezzasadne. » Zdaniem prokuratora policjanci nie mogli być pewni, ze Władysław Frasyniuk nie będzie w żaden sposób « utrudniał zatrzymania, czy zagrażał ich bezpieczeństwu ». – Sąd stwierdził, ze jest to argumentacja chybiona – podkreślił adwokat Frasyniuka Piotr Schramm w rozmowie z Wirtualną Polską.
Orzeczenie sądu skomentował sam zainteresowany. – Powiem to, co powtarzam od lat: nie ma demokracji bez wolnych sądów. Okazało się, że nadal mamy wolnych sędziów mimo presji, łamania Konstytucji, próby podporządkowana. To jest mój olbrzymi sukces, ale także pokazuje odwagę i profesjonalizm polskich sędziów – powiedział WP Władysław Frasyniuk.
Przypomnijmy: Władysław Frasyniuk został zatrzymany przez policję 14 lutego po godz. 6 w swoim domu we Wrocławiu. Prokuratura przedstawiła mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów na służbie. Po 10-minutowym przesłuchaniu opozycjonista został zwolniony do domu. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl