Szef MSZ Włoch Enzo Moavero Milanesi ostrzegł, że Unii Europejskiej grozi rozpad na tle kryzysu migracyjnego. W opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla dziennika « Il Messaggero » wyraził nadzieję, że nie dojdzie do zamknięcia granic w UE.
« Ten, kto postrzega sprawę migracji jako kwestię najwyższego ryzyka dla trwałości Unii Europejskiej, dramatyzuje, ale być może jest prorokiem. Groźba, że Europa się rozpadnie, istnieje » – oświadczył szef dyplomacji. Jego zdaniem « podziały między grupami państw, trudności ze znalezieniem porozumień i wspólną pracą mogą powodować bardziej niszczące skutki niż kryzys finansowy ».
Moavero Milanesi wyraził też opinię, że możliwe jest « istotne zahamowanie » prac UE . « Nie trzeba – stwierdził – uchylać traktatów, wystarczyłoby sprawić, że faktycznie przestałyby działać ».
Minister spraw zagranicznych pytany o możliwość zamknięcia granic w Unii zaznaczył: « Mamy wokół nas już teraz wiele zamkniętych granic. Ryzyko, że granice będą zamykane jedna po drugiej, istnieje ». Następnie zastrzegł: « Chciałbym, abyśmy nigdy nie musieli stanąć przed taką decyzją ».
Wyjaśnił, że celem zamknięcia włoskich portów dla statków z migrantami jest « chęć wstrząśnięcia sumieniami państw europejskich ». « Osoby uratowane nie mogą ciągle trafiać do tych samych portów » – podkreślił.
« To, co się dzieje, wynika z braku w ostatnich latach skutecznego zarządzania na poziomie UE trwającym epokowym zjawiskiem migracji » – dodał Moavero Milanesi.
Szef MSZ wyraził także opinię, że zawarcie porozumienia na nieformalnym spotkaniu kilkunastu szefów państw i rządów w niedzielę w Brukseli na temat migracji jest « trudne, ale nie jest niemożliwe ».
Minister powtórzył, że Włochy proszą o zmianę regulaminu z Dublina w sprawie przyznawania azylu, bo obecne zasady są « nieodpowiednie » i « rozbijają Unię ». « To Europa, a nie Włochy są celem wszystkich tych osób, które uciekają » – mówił szef dyplomacji.
Oświadczył ponadto, że UE powinna zrobić znacznie więcej dla « zaprowadzenia pokoju i wolności » oraz « poprawy warunków ekonomicznych i społecznych » w krajach pochodzenia migrantów.