Home Polish — mix Blaski i cienie gospodarki II Rzeczypospolitej

Blaski i cienie gospodarki II Rzeczypospolitej

455
0
SHARE

Polska w okresie międzywojennym miała kilka sukcesów, jak budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP) i Gdyni. Byliśmy jednak krajem zacofanym, o czym świadczy np. 28 proc. analfabetyzmu w 1938 r.
– Po ponad 100 lat zaborów Polska szybko odbudowała swój potencjał, co było zasługą elit z trzech zaborów i naczelnika państwa. Potrafili oni stworzyć dość nowoczesne i sprawnie działające państwo. To był sukces – ocenia Janusz Steinhoff, wicepremier i minister gospodarki w latach 1997-2001.
Przypomina, że wprowadzono wtedy wiele regulacji o charakterze socjalnym, jak ubezpieczenie zdrowotne, 46-godzinny tydzień pracy, co było wówczas ewenementem, gdyż np. Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) postulowała wtedy 48-godzinny tydzień pracy. Na ówczesne standardy nowoczesny był także system emerytalno-rentowy.
Wielkim obciążeniem były wydatki na obronność, w latach 1919-21 sięgały one ponad 60 proc. budżetu, w roku 1938 wyniosły 33 proc. budżetu.
Bardzo istotnym elementem było bardzo szybkie tempo inwestycji; drogi, koleje, COP, Gdynia – to popis inwestycyjny tamtych czasów.
Dużym minusem było to, że gospodarka była bardzo mocno regulowana, w Polsce były np. bardzo duże obciążenia podatkowe na zakup samochodów, znacznie wyższe niż w innych krajach, w efekcie czego liczba samochodów w Polsce była dużo niższa niż w Niemczech czy Wielkiej Brytanii.
Jednym z autorów polityki gospodarczej okresu międzywojennego był Eugeniusz Kwiatkowski .
– To był wielki człowiek, wielki wizjoner. Będąc w obozie Józefa Piłsudskiego, nie był nastawiony tylko na współpracę z jednym obozem, działał ponad podziałami. Zaangażował się w odbudowę Polski także po roku 1945 – dodaje Janusz Steinhoff.
W wielu elementach międzywojenna Polska była krajem zacofanym. Jak wylicza Janusz Steinhoff, produkcja nawozów była na niezłym poziomie, ale zużycie spadało cały czas. W 1920 roku było to 12 kg na hektar, a w roku 1935 tylko 3,1.

Continue reading...