Home Polish — mix Jaki o Gersdorf: Więcej czasu poświęca na obronę stanowiska niż na sprawy...

Jaki o Gersdorf: Więcej czasu poświęca na obronę stanowiska niż na sprawy ważne dla ludzi

295
0
SHARE

Sędzia Małgorzata Gersdorf i wspierające ją elity sędziowskie bardzo wiele czasu i energii poświęcają na to, żeby bronić własnych stanowisk, a bardzo mało na to, aby zająć się sprawami, które są ważne dla ludzi – ocenił w środę wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Gersdorf, która miała przebywać na urlopie do 19 lipca, w środę rano przybyła do Sądu Najwyższego. Pytana przez dziennikarzy, dlaczego przerwała urlop i wróciła do SN, podkreśliła, że wróciła ze względu na « nową ustawę o Sądzie Najwyższym i napaść na sędziego Józefa Iwulskiego ». « Wróciłam z tego urlopu, bo sytuacja jest bardzo napięta, dramatyczna. Po pierwsze – z punktu widzenia Sądu Najwyższego jest nowa ustawa i muszę widzieć, co się dzieje. Po drugie – uważam, że bezprecedensowa jest napaść na sędziego Józefa Iwulskiego » – dodała Gersdorf.
Jaki pytany o tę sytuację na konferencji prasowej ocenił, że sądownictwo w Polsce wymaga reformy. Zauważył, że w Polsce jest jeden z najdroższych systemów sądownictwa w Europie, a także jedna z największych liczb sędziów. « Mimo to jesteśmy gdzieś na dole, jeśli chodzi o czas rozpatrywania spraw. Sądownictwo działa źle » – powiedział wiceszef MS.
Jego zdaniem dotychczasowe rządy oczekiwały, że « elity sądowe same pokażą, że potrafią zmienić sytuację w sądownictwie ». « I to trwało jeden rok, drugi rok, pięć, dziesięć, piętnaście, dwadzieścia. Kolejne 20 lat mamy czekać? » – podkreślił.
« Przychodzi taki moment, że trzeba podjąć trudne reformy » – dodał Jaki. « Ja też mam wrażenie, że z panią prezes Gersdorf i z tymi wspierającymi ją elitami sądowniczymi jest inny problem. Mianowicie bardzo wiele czasu, energii poświęcają na to, żeby bronić własnych stanowisk, a bardzo mało czasu poświęcają na to, aby zająć się sprawami, które są ważne z punktu widzenia obywateli » – powiedział wiceminister.
W jego ocenie, gdyby poświęcili oni « chociaż procent czasu, który poświęcają na obronę swoich stanowisk, na sprawy ważne dla ludzi, to wymiar sprawiedliwości w Polsce wyglądałby inaczej ».
Jaki był również pytany o doniesienia medialne dotyczące sędziego Iwulskiego. Portal Onet podał w niedzielę, że kierujący Sądem Najwyższym sędzia Józef Iwulski orzekał nie w jednym, jak sam twierdzi, lecz w kilku procesach politycznych za czasów PRL; skazywani w nich byli opozycjoniści. Poniedziałkowa « Gazeta Polska Codziennie » podała, że dotarła do akt IPN, z których wynika, że sędzia Iwulski w 1976 r. został skierowany do ośrodka szkolenia WSW, gdzie po uzyskaniu « szlifów kontrwywiadu wojskowego PRL » odbył półroczne praktyki. Miało to mieć miejsce w Oddziale WSW Kraków.
Zdaniem wiceministra z sędzią Iwulskim problemem jest « nawet nie to, że podejmował takie czy inne decyzje, tylko to, że kłamał na temat swojego życiorysu ». « Pytanie jest takie, czy prezes Sądu Najwyższego, czy osoba pełniąca obowiązki I prezesa Sądu Najwyższego, która powinna się charakteryzować nieskazitelną etyką, może w tak fundamentalnej sprawie kłamać » – dodał.

Continue reading...