Polska ma miesiąc na odpowiedź. Polscy obrońcy Sądu Najwyższego (w tym byli premierzy i prezydenci) od tygodni apelowali do Komisji o wszczęcie tego postępowania, prowadzącego do skargi przed Trybunałem Sprawiedliwości UE.
Komisja Europejska skierowała w poniedziałek do Polski „pismo z wezwaniem do usunięcia uchybienia” (czyli rozpoczęła postępowanie przeciwnaruszeniowe) w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, która już w nocy z wtorku na środę może przeprowadzić w SN czystkę za pomocą obniżenia wielu emerytalnego.
Ta czystka ma też dotknąć I prezes SN Małgorzatę Gersdorf, choć jej sześcioletnia kadencja (do 2020 r.) wynika wprost z konstytucji.
Wedle pierwotnych planów, które poznaliśmy w ubiegłym tygodniu, Polska miała dostać tylko tydzień na odpowiedź. Ale poniedziałkowe pismo skierowane do Warszawy mówi o miesiącu. Jeśli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca, Komisja będzie musiała wysłać drugie pismo („uzasadnioną opinię”) z terminem na kolejną odpowiedź ze strony rządu Mateusza Morawieckiego. Skarga na Polskę dopiero po wyczerpaniu postępowania
Polscy obrońcy Sądu Najwyższego (w tym byli premierzy i prezydenci) od tygodni apelowali do Komisji Europejskiej o wszczęcie tego postępowania, prowadzącego do skargi przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. A w połowie czerwca do tych wezwań przyłączyło się pięć frakcji w Parlamencie Europejskim.