Podczas drugiego dnia Szczytu NATO w Brukseli 12 lipca 2018 r. Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, podpisał deklarację intencji w sprawie morskich systemów bezzałogowych (Maritime Unmanned Systems – MUS). W tym programie mamy się
Morskie platformy bezzałogowe wykonują coraz szersze spektrum zadań bojowych. Według ekspertów w ciągu najbliższych kilku lat ponad jedna trzecia operacji morskich będzie prowadzona przy użyciu takich właśnie platform. Dla NATO nie bez znaczenia jest przy tym fakt, że większość krajów Sojuszu to państwa położone nad Bałtykiem.
Wchodzący w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej S. A. Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S. A. (OBR CTM S. A.) z Gdyni jest spółką, której prace nad stworzeniem komplementarnych dla okrętów bezzałogowych systemów morskich, mogących wydatnie podnieść efektywność zwalczania min i jednocześnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa jednostek sojuszniczych, są znane i liczące się w świecie.
CTM od kilku lat uczestniczy w programach Europejskiej Agencji Obrony (EDA). W planie finansowania zdolności obronnych z funduszy UE tylko na program przygotowawczy realizowany w latach 2017-2019 przewidziano kwotę 90 mln euro. Od 2021 r. w ramach finansowania prac badawczych (« research window ») przewidziano 500 mln euro rocznie. Z części tych pieniędzy skorzysta CTM, choć dziś nie wiadomo jeszcze, jak duża to będzie suma.
Obok natowskiego programu morskich bezzałogowców CTM znajdzie się też najpewniej w gronie uczestników jednego z ośmiu unijnych programów obronności PESCO, do których przystąpiła Polska (do dziewiątego złożyliśmy deklarację), pn. Morskie bezzałogowe środki przeciwminowe.