Home Polish — mix Timmermans po wysłuchaniu Polski w ramach art. 7: Rosną obawy KE co...

Timmermans po wysłuchaniu Polski w ramach art. 7: Rosną obawy KE co do praworządności w Polsce

331
0
SHARE

Obawy Komisji Europejskiej co do praworządności w Polsce rosną – powiedział wiceszef KE Frans Timmermans po wtorkowym wysłuchaniu Polski w ramach art. 7 traktatu UE. Dodał, że w kwestii ustawy o SN Komisja użyje wszelkich instrumentów, jakimi dysponuje.
Wiceszef KE nie wykluczył skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
« Nie mam dużo dobrych wiadomości. Pomiędzy pierwszym i drugim
wysłuchaniem obawy KE (co do praworządności w Polsce – PAP) wzrosły.
Sytuacja w Polsce nie poprawia się » – powiedział Timmermans
rozpoczynając swoją wypowiedź na konferencji prasowej. Dodał, że
odpowiedzi polskiego rządu, które otrzymała KE, nie przyniosły « nowego
otwarcia ».
Podkreślił też, że ma nadzieję, iż rząd w Warszawie będzie w stanie
szybko zadeklarować, czy Polska będzie kontynuowała wykonywanie
wszystkich wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE.
« Ta kwestia została podniesiona wiele razy wobec ministra ds.
europejskich Konrada Szymańskiego. Słusznie powiedział, że Polska ma
długą historię wykonywania wyroków Trybunału. Nie słyszałem, żeby
powiedział, że Polska będzie wykonywała wszelkie wyroki dotyczące tej
sprawy. Wyobraźmy sobie, że byłby wyrok dotyczący wieku emerytalnego
sędziów Sądu Najwyższego » – zaznaczył wiceszef KE. Dodał, że chciałby
mieć takie zapewnienie ze strony polskich władz, iż taki wyrok byłby
wykonany. « Mam nadzieję, że wkrótce otrzymamy takie gwarancje » –
podkreślił.
Pytany o kwestię ustawy o Sądzie Najwyższym, wobec której toczy się w
KE procedura o naruszenia prawa unijnego, Timmermans odpowiedział, że w
świetle tego, iż sprawa jest poważna, KE użyje wszelkich instrumentów,
jakich może użyć w tej sprawie. Nie wykluczył też możliwości skierowania
sprawy do TSUE. « To jasne, że to pilna sprawa » – zaznaczył.
Przedstawiciel austriackiej prezydencji, minister ds. europejskich
Austrii Gernot Bluemel poinformował, że na wtorkowym posiedzeniu Rady UE
nie podjęto decyzji co do dalszych kroków dotyczących Polski w
procedurze art. 7 traktatu unijnego. Decyzje – jak mówił – mają zapaść
później, przed kolejnym spotkaniem ministrów ds. europejskich.
« Mamy ciągle nadzieję, że jesteśmy w stanie wraz z Polską osiągnąć
porozumienie. Nie dyskutowaliśmy i nie podjęliśmy decyzji co do dalszych
kroków (dotyczących procedury art. 7). (…) Wrócimy do tej sprawy w
trakcie przygotowań do następnego spotkania Rady UE » – powiedział
Bluemel.
Timmermans był też pytany, jakie widzi kolejne kroki w procedurze
art. 7 wobec Polski. « Jednym z moich ulubionych poetów jest Kawafis,
który napisał ten niezwykły poemat +Itaka+. On powiedział, że nagrodą
dla Ulissesa jest nie samo dotarcie do domu, ale podróż, w której się
zmierza do tego domu. Tak chciałbym opisać artykuł 7″ – odpowiedział,
dodając, że widział wiele debat, na których ludzi pytali, kiedy dojdzie
do głosowania w Radzie UE nad kwestią praworządności.
« Jednak siłą artykułu 7 jest to, że angażujemy się – KE i Rada UE – w
proces, który jest określony jako dialog. To, co jest największą siłą
UE, to doprowadzenie kraju do tego, by zmienił swoje działania. (…)
Siła artykułu 7 jest w procesie, nie w konkluzjach. (…) Będziemy
kontynuować te działania. Nie osiągnęliśmy jeszcze Itaki » – powiedział.
Jeden z dziennikarzy powiedział jednak, że Ulisses nie miał
pięcioletniej kadencji, w przeciwieństwie do Timmermansa. « Kto
powiedział, że moja kadencja kończy się w przyszłym roku? » – odparł
wiceszef KE. Dodał, że nie ma « planów, by odchodzić ».
Wysłuchanie podczas Rady ds. Ogólnych, o które wnioskowała KE, to
kolejny krok w prowadzonej wobec polskich władz procedurze mającej na
celu zagwarantowanie praworządności. Jest ono etapem przed ewentualnym
głosowaniem w Radzie UE w sprawie stwierdzenia wyraźnego ryzyka
poważnego naruszenia przez Polskę wartości unijnych.
Głosowanie w sprawie stwierdzenia tego ryzyka jest teoretycznym
scenariuszem. Polscy dyplomaci nie spodziewają się, by scenariusz ten
się ziścił. Aby stwierdzić takie ryzyko, potrzeba 4/5 głosów w Radzie
UE, co oznacza, że takie stanowisko musiałyby poprzeć 22 kraje UE.
Zgodnie z procedurą art. 7 wysłuchanie danego kraju w Radzie UE może
zakończyć się też skierowaniem do Polski zaleceń. Trudno powiedzieć,
jaką miałyby mieć one formę, bo Polska jest pierwszym krajem, wobec
którego uruchomiono procedurę. Wiele w tej sprawie będzie zależało od
tego, jak spotkanie prowadzić będzie prezydencja austriacka i co
zadecyduje.

Continue reading...