Sędziowie krakowskiego Sądu Apelacyjnego skrytykowali działania Andrzeja Dudy, który powołał nowych sedziów do Sądu Najwyższego. Prognozują w uchwale, że Andrzej Duda stanie za to przed Trybunałem Stanu.
Krakowscy sędziowie nie zostawiają suchej nitki na Andrzeju Dudzie po tym, jak powołał nowych sędziów Sądu Najwyższego. • fot. Jakub Porzycki/Agencja Gazeta Rafał Badowski 13 października 2018 S ędziowie krakowskiego Sądu Apelacyjnego skrytykowali działania Andrzeja Dudy, który powołał nowych sedziów do Sądu Najwyższego. Prognozują w uchwale, że Andrzej Duda stanie za to przed Trybunałem Stanu.
W przyjętej uchwale sędziowie krakowskiego sądu z dezaprobatą oceniają działanie prezydenta, który powołał nowych sędziów Sądu Najwyższego. Według nich prawomocne orzeczenie NSA było zabezpieczeniem procedury i do nowych powołań dojść nie mogło. Do ich dokumentu dotarł portal Onet.
Sędziowie krytykują Andrzeja Dudę, że nie poczekał na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ich zdaniem « destabilizuje sytuację prawną i obniża zaufanie do sądów oraz wydawanych przez nie orzeczeń ».
I puentują, ze ponadto czyni realnym « problem odpowiedzialności Prezydenta przed Trybunałem Stanu ». Zwracają też uwagę, że Duda zaprzysiężył kandydatów, których oceniała Krajowa Rada Sądownictwa. Ich zdaniem « sposób wyboru jej składu budzi poważne wątpliwości prawne i konstytucyjne ».
Decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego nie pomogła. Andrzej Duda zignorował uznanie wniosku o zabezpieczenie i powołał nowych sędziów do nowo utworzonych izb w Sądzie Najwyższym.
Nie czekając na rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości UE i decyzji NSA, prezydent bez udziału mediów zaprzysiągł kolejnych 28 sędziów Sądu Najwyższego. Chodzi o miejsca w Izbie Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. źródło: Onet