Polska jest autogazową potęgą, wśród krajów UE plasuje się na pierwszym miejscu pod względem liczby samochodów osobowych z instalacją LPG. Jest ich w kraju ponad 3 mln i wydawać by się mogło, że państwo będzie sprzyjać dalszemu rozwo
Przed kilkunastoma dniami, dzięki staraniom Liquid Gas Europe, organizacji zrzeszającej największych dystrybutorów LPG na Starym Kontynencie, ukazał się raport « Autogas incentive policies » informujący, jak wyglądają zachęty ze strony poszczególnych rządów do korzystania z gazu płynnego jako paliwa do samochodów. Otóż głównym powodem jest, co nie zaskakuje, chęć dbania o środowisko, a więc i nasze zdrowie. Jak piszą autorzy raportu, w większości przeprowadzonych na całym świecie badań porównujących dane w zakresie ochrony środowiska autogaz ma znacznie lepsze wyniki niż benzyna, a zwłaszcza olej napędowy, jeśli chodzi o emisję szkodliwych substancji do atmosfery. Według Wspólnego Centrum Badawczego UE gaz płynny emituje o 23 proc. mniej gazów cieplarnianych w porównaniu z olejem napędowym i 21 proc. mniej od benzyny.
Tymczasem w Polsce, gdzie powietrze jest najgorsze w Unii Europejskiej, mamy też jedną z najwyższych wartości podatku akcyzowego nakładanego na autogaz, a w polityce rozwoju transportu niskoemisyjnego w ogóle nie uwzględniono tego paliwa. Wiele państw UE w swoich programach rozwojowych równorzędnie traktuje oba paliwa gazowe, CNG i LPG, a poszczególne miasta i regiony wdrażają systemy wsparcia dla obu tych nośników jednocześnie.
Polska nie bierze także pod uwagę gazu płynnego w opracowaniach dotyczących przyszłości rynku paliw alternatywnych, chociaż ze względu na swoje właściwości fizykochemiczne LPG powinien być traktowany równorzędnie z CNG i LNG w takich kwestiach jak prace badawczo-rozwojowe czy możliwość wjazdu do stref niskoemisyjnych.
O tym, że gaz płynny nie jest tak traktowany, zwłaszcza pod względem fiskalnym, świadczy fakt, że nieco ponad dwa miesiące temu weszła w życie ustawa, w której przewidziano preferencje podatkowe na gaz ziemny CNG (sprężony) i LNG (skroplony) przeznaczony do napędu silników spalinowych oraz wprowadzono zerową stawkę akcyzy na te wyroby. O najbardziej popularnym LPG nawet się nie zająknięto.
Warto naszym decydentom podsunąć lekturę wspomnianego raportu, by zobaczyli, że osiągnięcie ambitnych celów stawianych przez UE w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń powietrza może być możliwe także dzięki wsparciu dla bardziej ekologicznych paliw, takich jak LPG. Może wtedy przypomną sobie, że dyrektywa w sprawie opodatkowania energii, która ustala minimalne stawki podatku akcyzowego dla wszystkich paliw, pozwala państwom członkowskim na całkowite lub częściowe zwolnienie autogazu z podatku akcyzowego ze względu na jego niskoemisyjność.