– Tylko dlatego wrzuciliście dzisiaj ten gorący kartofel. Nie dlatego, że macie dobre intencje, tylko dlatego, że jesteście cyniczni i wyrachowani….
Debata w Sejmie na temat nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym wywołała wśród posłów wiele emocji. Z mównicy wielokrotnie padały ostre słowa. Joanna Scheuring-Wielgus z partii Teraz! zwróciła uwagę na nieobecność prezesa PiS (później Jarosław Kaczyński pojawił się na sali plenarnej i brał udział w głosowaniu – red.). – Nie ma, oczywiście, posła Kaczyńskiego, który jest tchórzem i za każdym razem boi się tutaj występować i słuchać tego, co mamy do powiedzenia – stwierdziła posłanka. Na te słowa zareagował marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który zwrócił posłance uwagę, aby „wypowiadała się w sposób przyjęty jako właściwy Wysokiej Izbie, a nie obrażała innych ludzi”.
Według parlamentarzystki Teraz! moment pojawienia się w Sejmie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym nie był przypadkowy. – Ta ustawa dlatego wpłynęła, ponieważ PiS nie potrafi sobie poradzić z aferą korupcyjną z KNF. Tylko dlatego wrzuciliście dzisiaj ten gorący kartofel. Nie dlatego, że macie dobre intencje, tylko dlatego, że jesteście cyniczni i wyrachowani. Nikt wam w to nie uwierzy – stwierdziła.
Wcześniej posłanka skomentowała także słowa Zbigniewa Ziobro, który zwracając się do opozycji stwierdził, że będzie boleć prawda i konsekwencja PiS w działaniach ws. KNF. – Do oporu, niczym gorącym żelazem, będziemy wypalać patologie. Taka jest dziś prokuratura dobrej zmiany – mówił. – Kilka chwil temu mieliśmy tutaj spektakl ministra Ziobry, który się nadął i z wypiekami na twarzy próbował nas przestraszyć. Chciałam panu ministrowi powiedzieć, że nikt się pana nie boi. Znamy wszystkie wasze nazwiska. Obiecuję panu, że jak przegracie wybory w 2019 roku, to będziecie wszyscy siedzieć, tam gdzie powinniście siedzieć – powiedziała Scheuring-Wielgus.
Czytaj także: Kaczyński pogroził palcem posłance klubu PiS. To reakcja na jej wystąpienie?