Jeżeli słyszymy, że Gerald Birgfellner nie decyduje się upominać o swoje pieniądze na drodze sądowej, a kieruje sprawę do prokuratury, to jak na dłoni widać, że chodzi o hucpę polityczną, a nie o rzeczywiste roszczenia – ocenił szef MSWiA Joachim Brudziński.
Jeżeli słyszymy, że Gerald Birgfellner nie decyduje się upominać o swoje pieniądze na drodze sądowej, a kieruje sprawę do prokuratury, to jak na dłoni widać, że chodzi o hucpę polityczną, a nie o rzeczywiste roszczenia – ocenił szef MSWiA Joachim Brudziński.