Home Polish — mix Przewodniczący KEP: Dyskusja nt. rozdziału Kościoła od państwa jest nieporozumieniem

Przewodniczący KEP: Dyskusja nt. rozdziału Kościoła od państwa jest nieporozumieniem

263
0
SHARE

Przewodniczący KEP: Dyskusja nt. rozdziału Kościoła od państwa jest nieporozumieniem – Tocząca się w ostatnim czasie dyskusja w mediach na temat konieczności wprowadzenia rozdziału Kościoła od państwa, wydaje się być wynikiem jakiegoś nieporozumienia, gdyż rozdział ten jest zagwarantowany w
– Tocząca się w ostatnim czasie dyskusja w mediach na temat konieczności wprowadzenia rozdziału Kościoła od państwa, wydaje się być wynikiem jakiegoś nieporozumienia, gdyż rozdział ten jest zagwarantowany w Konstytucji RP, jak również w Konkordacie – podkreślił przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w komunikacie przesłanym PAP.
Zdjęcie
Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki / Mariusz Gaczyński / East News
Dodał, że odpowiada temu także stan faktyczny, tzn. wzajemna niezależność instytucji Kościoła i państwa. « Trudno przypuszczać, aby uczestnicy publicznej debaty nie posiadali wiedzy na ten temat. Stąd wydaje się, że jeśli proponowana jest zmiana typu relacji Kościół – państwo, to raczej chodzi tu nie tyle o dokonanie separacji, co o sugestię zmiany modelu separacji » – zaznaczył abp Gądecki.
« Wprowadzony po latach prześladowania Kościoła w czasach komunizmu model nazywany jest dzisiaj przyjazną separacją. Przewiduje on – zgodnie z zapisami Konstytucji RP – że: ‘Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego’ (art. 25 ust 3) » – przypomniał przewodniczący KEP.
Podkreślił też, że alternatywny model nazywany jest w literaturze przedmiotu separacją wrogą. « Zakłada on, że religia jest sprawą prywatną jednostki, a w związku z tym nie ma ona dostępu do sfery publicznej. Model ten – zapoczątkowany w czasach rewolucji francuskiej, a następnie rozwijany we Francji poprzez ustawodawstwo w latach 1991 – 1995 – przejęty został i ‘udoskonalony’ przez Związek Sowiecki, a dalej wprowadzony także w państwach satelickich. Postrzeganie religii chrześcijańskiej jako zagrożenia wiąże się ściśle z totalnym roszczeniem władzy, która nie dopuszcza istnienia w przestrzeni publicznej żadnej konkurencji, która chce rządzić zarówno z sferze spraw doczesnych, jak i duchowych. Trzeba przyznać, że postrzeganie chrześcijaństwa, jako swego rodzaju zapory dla totalnych ambicji władzy politycznej, jest do pewnego stopnia zasadne. Wszyscy pamiętamy proces Sokratesa, którego skazano jako pierwszego ‘więźnia sumienia’, kwestionującego absolutną władzę polis. Sokrates był osamotniony w swoim sprzeciwie » – zaznaczył abp Gądecki.
Dodał, że w tym czasie w obszarze refleksji starotestamentalnej mamy już do czynienia z rozwiniętym systemem trójpodziału władzy, oczywiście, różnym od współczesnego. « Król, najwyższy kapłan i prorok to poniekąd konkurencyjne ośrodki władzy, choć za każdym razem chodzi tu o inny typ władzy. Chrystus, podkreślając przed Piłatem, że Jego Królestwo nie jest z tego świata, jeszcze bardziej wyakcentował świecki charakter władzy politycznej, ograniczonej w swoich kompetencjach do zarządzania sprawami doczesnymi.

Continue reading...