W Hiszpanii przybywa rodziców, którzy w wyniku pogorszenia się stosunków z potomkami wydziedziczają swoje dzieci. Zjawisko potwierdzają kancelarie prawne, dodając, że jest ono efektem pandemii koronawirusa.
W Hiszpanii przybywa rodziców, którzy w wyniku pogorszenia się stosunków z potomkami wydziedziczają swoje dzieci. Zjawisko potwierdzają kancelarie prawne, dodając, że jest ono efektem pandemii koronawirusa. Jak podało w czwartek radio Cadena Ser, precyzyjne określenie negatywnych skutków społecznych przymusowej izolacji społecznej, do której w związku z pandemią zostali zmuszeni obywatele Hiszpanii pomiędzy połową marca a majem, potrwa jeszcze długo. ZOBACZ: Koronawirus: kwarantanna i izolacja. Minister zdrowia zapowiada zmiany Zarówno rozgłośnia radiowa, jak i prasa wskazują, że negatywnymi skutkami długotrwałej « kwarantanny » narzuconej przez państwo są m.in. większa liczba wniosków rozwodowych, powszechniejsze skargi na przemoc domową, a także częstsze telefony na linię pomocy psychologicznej.