Home Polish — mix Rosyjski polityk na przejściu granicznym w Bruzgach. "Oskarżał Polskę i Zachód o...

Rosyjski polityk na przejściu granicznym w Bruzgach. "Oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu"

82
0
SHARE

Stanisław Żaryn poinformował, że na przejściu granicznym w Bruzgach pojawił się rosyjski polityk Vitaly Milonov, poseł do Dumy z ramienia proputinowskiej partii. ‘Polityk oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu’ – przekazał rzecznik ministra koordynatora do spraw służb specjalnych.
Zobacz wideo 2 tysiące migrantów w białoruskim magazynie. Wielu dzieciom zabrakło miejsca. « Jest za zimno… » « Na widok naszych żołnierzy i funkcjonariuszy cała ekipa filmowa zaczęła krzyczeć i obrażać Polskę. Rosyjski polityk oskarżał Polskę i Zachód o wywołanie kryzysu, a także oskarżył Polskę o agresję i brak człowieczeństwa. Politykowi rosyjskiemu towarzyszył propagandysta reżimu Łukaszenki » – napisał na Twitterze Stanisław Żaryn. REKLAMA Rzecznik ministra koordynatora do spraw służb specjalnych dodał, że « to już kolejny przejaw wsparcia strony rosyjskiej dla reżimu Łukaszenki prowadzącego operację przeciwko Polsce ». « Kreml coraz jawniej wspiera działania służb białoruskich przeciwko UE » – zaznaczył Stanisław Żaryn. Łukaszenka rozmawiał z dziennikarzem. « Nie masz w sobie krzty rozumu, Steve » Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl Sytuacja na granicy Rzeczniczka Straży Granicznej podporucznik Anna Michalska poinformowała, że w niedzielę wieczorem grupa około 150 migrantów próbowała wejść do Polski z Białorusi na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych. Dodała, że w weekend do prób siłowego przekroczenia granicy doszło także w pasach ochranianych przez służby z placówek w Czeremsze i Mielniku. Jak podkreśliła Anna Michalska, cudzoziemcy rzucali w stronę polskich funkcjonariuszy kamieniami i gałęziami. Pomagali im przedstawiciele służb białoruskich, oślepiając Polaków latarkami i laserami, by nie mogli się zasłonić przed lecącymi przedmiotami. Pomagali też migrantom w położeniu kładki. Michalska dodała, że służby białoruskie dostarczyły tę kładkę samochodami pod granicę. Około siedemdziesięcioosobowej grupie udało się wejść na polską stronę na kilka metrów. – Te osoby zostały zatrzymane, pouczone o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i doprowadzone do linii granicy – poinformowała rzeczniczka. W wyniku siłowego forsowania granicy w rejonie Dubicz Cerkiewnych do szpitala zabrano dwie rodziny – obywateli Iraku. Anna Michalska wyjaśniła, że « w jednym przypadku podczas użycia gazu łzawiącego przez kogoś po stronie białoruskiej – nie wiadomo, czy przez cudzoziemca, czy służby – dziecko cudzoziemców, ośmiomiesięczna dziewczynka, zaczęła się krztusić ». – Wezwaliśmy karetkę pogotowia. Matka z tym dzieckiem została zabrana do szpitala, a ojciec przebywa w naszej placówce. Te osoby zadeklarowały, że będą składały wniosek o objęcie ochroną międzynarodową – mówiła rzeczniczka.

Continue reading...