Alaksandr Łukaszenka ponownie oświadczył, że jest gotów zablokować tranzyt surowców energetycznych z Rosji do Europy, jeśli Polska zamknie granicę z Białorusią. Komentujący wypowiedź rzecznik Kremla przyznał, że rosyjski rząd « rozumie ostre słowa Łukaszenki ».
Alaksandr Łukaszenka ponownie oświadczył, że jest gotów zablokować tranzyt surowców energetycznych z Rosji do Europy, jeśli Polska zamknie granicę z Białorusią. Komentujący wypowiedź rzecznik Kremla przyznał, że rosyjski rząd « rozumie ostre słowa Łukaszenki ». – Jak będą mnie dusić Polacy czy ktoś tam jeszcze, to czy ja będę patrzeć na jakieś kontrakty? O czym pan mówi. Polacy postanowili zamknąć granicę – proszę bardzo, zamykajcie – oświadczył Łukaszenka w wywiadzie udzielonym Dmitrijowi Kisielowowi, dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego Rossija Siegodnia. – My nie tak często jeździmy do Unii Europejskiej. Nasze interesy są dzisiaj w Rosji, w Chinach, na Wschodzie przede wszystkim – powiedział białoruski lider.