« Poprzez akcję dyplomatyczną powstrzymaliśmy dopływ nowych migrantów; nasza zdecydowana riposta przesądziła o tym, że na ten moment Łukaszenka nie wygrał tego sporu » – oświadczył w Budapeszcie premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki wziął tam udział w spotkaniu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) z udziałem prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Celem spotkania było omówienie aktualnej sytuacji geopolitycznej w Europie, w tym zagrożeń związanych z nielegalną migracją i kryzysem wywołanym cenami energii. Reklama « Powstrzymaliśmy dopływ nowych migrantów » Polski premier na konferencji prasowej po spotkaniu został zapytany o to, co można zrobić, żeby zwiększyć solidarność europejską wobec wyzwań związanych z bezpieczeństwem, m.in. ryzykiem wojny na Wschodzie, czy kwestią migracji i używaniem energii jako szantażu. Morawiecki podkreślił, że « poprzez akcję dyplomatyczną powstrzymaliśmy dopływ nowych migrantów, teraz ci migranci wracają ». – Tutaj nasza zdecydowana riposta zadecydowała o tym, że na ten moment Łukaszenka nie wygrał tego sporu, tej presji, tego szantażu.