Na parkingach wzdłuż autostrady A2 tropi – jak mówi biznesmen z Ukrainy Mirosław Zahorski – kolaborantów za kółkiem.
Każdego dnia przez Polskę przejeżdżają tysiące rosyjskich i białoruskich ciężarówek. Wśród różnych towarów wiozą także te, które przynoszą zysk i pozwalają prowadzić Rosji inwazję przeciwko Ukrainie.