Home Polish — mix W oczekiwaniu na easy money Gazeta Bankowa

W oczekiwaniu na easy money Gazeta Bankowa

133
0
SHARE

Przez pięć ostatnich dekad zakończenie cyklu podwyżek stóp w USA przekładało się na późniejszy rajd cen obligacji. Wyjątkiem był przypadek z początku lat 80
Przez pięć ostatnich dekad zakończenie cyklu podwyżek stóp w USA przekładało się na późniejszy rajd cen obligacji. Wyjątkiem był przypadek z początku lat 80., ale wtedy opóźnienie zostało odrobione z nawiązką w kolejnym roku. W analogicznej sytuacji rentowność naszych obligacji spadać jakoś nie chce.
Minęły właśnie trzy kwartały od ostatniej decyzji o podniesieniu stóp procentowych podjętej przez Radę Polityki Pieniężnej. Rentowność dziesięciolatek wynosiła wówczas 6,05 proc., a obecnie jest to 5,89 proc. „Reguła” więc działa i co ważniejsze – obecna rentowność zostawia też sporo miejsca na wzrost cen, jeśli okaże się, że dotychczasowe podwyżki wystarczą do zbicia inflacji do celu. Niemniej, w przypadku naszych obligacji rentowność zależy nie tylko od sprawności RPP w zarządzaniu procesami inflacyjnymi, ale przede wszystkim od rynków bazowych. W strefie euro i w USA cykl zacieśniania polityki pieniężnej nie został oficjalnie zakończony, zaś rentowność obligacji utrzymuje się wprawdzie poniżej szczytowych wartości, ale jednocześnie nie widać skłonności rynku do wyraźnego spadku rentowności (wzrostu cen obligacji). Niby od kilku miesięcy utrzymuje się trend boczny, ale zmienność w jego ramach ma siłę małego tornada.

Continue reading...