Pojawiają się kolejne komentarze dotyczące kolejnego punktu programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Kierowana do rolników Lokalna półka już zdążyła wzbudzić niemałe emocje. – Opowieść PiS jest farmazonem – stwierdził w rozmowie z WP Michał Kołodziejczak, lider Agrounii. – To tylko obietnica tylko na potrzeby kampanii – dodał.
Ogłoszony przez Prawo i Sprawiedliwość program « Lokalna półka » ma wprowadzić obowiązek, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców.
Jak przekazał Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, obecnie startujący do parlamentu z list PiS – u po wygranych wyborach PiS zamierza – zobowiązać sieci handlowe do współpracy z lokalnymi producentami żywności.
Koniec z niskiej jakości warzywami i owocami, koniec z zyskiem za wszelką cenę. Najważniejsza musi być jakość żywności i zdrowie klientów.
