Wzrost poparcia o 3-4 punkty procentowe – na taki efekt Marszu Miliona Serc liczy sztab Koalicji Obywatelskiej – dowiaduje się WP. Otoczenie Donalda Tuska stawia cel, by wynik wyborczy był zbliżony do « mijanki »
Wzrost poparcia o 3-4 punkty procentowe – na taki efekt Marszu Miliona Serc liczy sztab Koalicji Obywatelskiej – dowiaduje się WP. Otoczenie Donalda Tuska stawia cel, by wynik wyborczy był zbliżony do « mijanki » z PiS. Największy niepokój KO budzi wahające się poparcie Trzeciej Drogi, której liderzy nie idą na marsz.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Posłowie Platformy Obywatelskiej raportują do sztabu wyborczego, że w wielu okręgach wyborczych zainteresowanie udziałem w « Marszu Miliona Serc » jest większe niż w czerwcu. Trasa z ronda Dmowskiego do ronda Radosława prowadzi przez szersze ulice, przygotowane na większą liczbę uczestników niż podczas marszu 4 czerwca. Ewentualne fiasko frekwencyjne byłoby więc poważnym ciosem wizerunkowym w Koalicję Obywatelską, które może być wyjątkowo kosztowne na dwa tygodnie przed wyborami.
Organizatorzy w nieoficjalnych rozmowach z WP podkreślają, że choć formuła niedzielnego marszu jest podobna do tego sprzed ponad trzech miesięcy, to tym razem « głównym aktorem ma być zmobilizowany tłum głodny zmiany ». Nasi rozmówcy dodają, że wystąpienia polityczne będą krótsze. Na scenie pojawią się nie tylko Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. Jak ustaliliśmy w WP, spośród liderów partii opozycyjnych głos ma zabrać również Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.