Iga Świątek poznała rywalki, z którymi zmierzy się w fazie grupowej WTA Finals. Polka może mówić o wielkim szczęściu, ponieważ uniknęła „grupy śmierci”. Nie oznacza to, że przed nią proste zadanie.
Iga Świątek przyleciała do Meksyku już na początku bieżącego tygodnia i dużo czasu poświęciła na odpoczynek, czym chwaliła się w mediach społecznościowych. Druga rakieta światowego zestawienia WTA niemal przez cały sezon była pewna udziału w WTA Finals, który traktuje pierwszorzędnie. Z uwagi na termin zawodów zdecydowała o niebraniu udziału w Billie Jean King Cup, który rozpocznie się dzień po zakończeniu rozgrywek wieńczących sezon WTA. Raszynianka już wie, z kim zagra w grupie.
Na turnieju WTA Finals zobaczymy łącznie osiem tenisistek.
