Niektórzy zarabiali czterdzieści razy więcej od nauczycieli czy pielęgniarek, a lista hańby jest znacznie dłuższa – napisał premier Donald Tusk odnosząc się do wysokości zarobków pracowników TVP. Premier zasugerował, że pieniądze będą musiały zostać zwrócone.
Niektórzy zarabiali czterdzieści razy więcej od nauczycieli czy pielęgniarek, a lista hańby jest znacznie dłuższa – napisał premier Donald Tusk odnosząc się do wysokości zarobków pracowników TVP. Premier zasugerował, że pieniądze będą musiały zostać zwrócone.
Wpis lidera Platformy Obywatelskiej był odpowiedzią na dokumenty udostępnione przez posła Dariusza Jońskiego. Polityk w ramach interwencji poselskiej zwrócił się do władz telewizji publicznej o udostępnienie informacji o zarobkach dyrektorów TAI za 2023 rok.
Jak się okazało, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk od 25 kwietnia do 31 grudnia zarobił łącznie niemal 1,5 miliona złotych. Jego zastępca Samuel Pereira otrzymał wynagrodzenie 439 tysięcy złotych. W zestawieniu znaleźli się także Marcin Tulicki z zarobkami na poziomie 713 tys. zł i Rafał Kwiatkowski z ponad 366 tysiącami zł.
Dokument, który pojawił się w mediach społecznościowych bardzo szybko zebrał setki komentarzy polityków i komentatorów.