Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński, którzy mają zostać zatrzymani przez policję, od kilku godzin przebywają w Pałacu Prezydenckim. Politycy są krytyczni względem takiego działania.
– Nie ukrywamy się. Jesteśmy tu u pana prezydenta – powiedział Mariusz Kamiński podczas oświadczenia wydanego przed Pałacem Prezydenckim. Zarówno on, jak i Maciej Wąsik, mają zostać zatrzymani w związku z prawomocnym wyrokiem sądu. Od godziny 11 przebywają oni w Pałacu, który opuścili jedynie na kilkuminutowe oświadczenie pozostając na jego terenie.
Jak twierdzi poseł Roman Giertych z Koalicji Obywatelskiej, politycy nie będą przebywać w Pałacu wiecznie, a Prezydent nie będzie ich ukrywać, a ponownie ułaskawi, bo „jest całkowicie od nich zależny”. „A nie może ich ukrywać, bo miałby za rok zarzuty z art. 239 kk. Tak więc łamiąc wszystkie procedury i połykając własny język ułaskawi kumpli chroniąc ich przed więzieniem” – sugeruje w swoim wpisie w mediach społecznościowych. Artykuł, który sugeruje polityk, zakłada karę pozbawienia wolności nawet do lat 5.
twitter
Jak dodaje, uważa, że Policja dobrze robi, iż nie szturmuje Pałacu Prezydenckiego. „Nie potrzeba nam na świecie takich obrazków świadczących o kryzysie prezydentury.
Home
Polish — mix Politycy komentują wydarzenia w Pałacu Prezydenckim. „Prezydent robi sobie kpiny z prawa”