Home Polish — mix Bój o Warszawę. Gliński: Bocheński słusznie wskazał, że Trzaskowski to leń –...

Bój o Warszawę. Gliński: Bocheński słusznie wskazał, że Trzaskowski to leń – na ogół nie ma go tam, gdzie należy rozwiązywać problemy

119
0
SHARE

« Gdzie są obwodnice, mosty, podziemne parkingi, gdzie jest wyremontowana Sala Kongresowa, gdzie jest wielka hala sportowa, która miała być budowana? » – pytał b…
Tobiasz Bocheński jest gwarantem, że Warszawa drgnie, że zacznie się rozwijać dla mieszkańców – mówił PAP poseł PiS, b. minister kultury Piotr Gliński, odnosząc się do kandydata PiS na prezydenta Warszawy.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że Tobiasz Bocheński będzie kandydatem PiS na prezydenta m. st. Warszawy w wyborach samorządowych, które odbędą się w kwietniu.
Poseł PiS Piotr Gliński w rozmowie z PAP przyznał, że od dłuższego czasu znał nazwisko kandydata PiS i od samego początku był bardzo pozytywnie nastawiony do tej kandydatury.
A im dalej w las, tym bardziej jestem pozytywnie zaskakiwany. To jest niesamowicie pracowity człowiek. Zdolny, młody, energiczny, a jednocześnie z olbrzymim doświadczeniem, bo przecież był dwukrotnie wojewodą
powiedział Gliński.
Jak dodał, to jest „więc człowiek, który podejmował bardzo ważne wyzwania, zarządzał wielkimi organizacjami, takimi jak województwo”.
Zna się na administracji, ma także przygotowanie teoretyczne, bo jest doktorem doktryn prawnych, a dodatkowo coraz bardziej zaskakuje swoim dynamizmem, pomysłami, sprawnością i pracowitością
— powiedział poseł.
Pytany, jakiej kampanii w stolicy się spodziewa, Gliński stwierdził, że takiej, jaką zapowiada Bocheński.
Spodziewam się kampanii merytorycznej, dostosowanej do specyfiki samorządu lokalnego. Pan Bocheński bardzo słusznie wskazał na to, że Trzaskowski jest nie tylko leniem, którego w mieście na ogół nie ma, jeździ gdzieś po świecie; czy ma jakieś ambicje ogólnopolskie i próbuje jechać cały czas na tym, na czym jadą nasi przeciwnicy, czyli na złych emocjach i na polityce europejskiej, a także na odwoływaniu się do postkomunizmu
— ocenił.

Continue reading...