Dwa gole Roberta Lewandowskiego dały zwycięstwo FC Barcelonie w sobotnim (tj. 17 lutego) meczu LaLiga, w którym rywalem była Celta Vigo. To cenny triumf.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie LaLiga Robert Lewandowski został królem strzelców. To było perfekcyjne wejście do nowego otoczenia Polaka, który wcześniejsze osiem lat (2014-22) spędził w barwach Bayernu Monachium. Polski napastnik przeniósł się jednak do FC Barcelony. Efekt? Lewandowski i spółka sięgnęli po mistrzowski tytuł, wyprzedając m.in. odwiecznego i największego zarazem rywala, Real Madryt.
Sezon 2023/24 nie jest już w LaLiga tak udany dla zespołu ze stolicy Katalonii. Barcelona traci spory dystans do liderującego Realu i bardziej niż obroną tytułu mistrzowskiego, musi przejmować się tym, żeby załapać się w czołowej czwórce, która będzie miała pewne miejsce w Lidze Mistrzów na kolejnej kampanii.
Żeby tak się stało, kataloński zespół musi wygrywać mecze ze słabszymi od siebie, a nie tracić punkty, jak miało to miejsce już kilkukrotnie na krajowym podwórku.
