Home Polish — mix Naleśnikarnia Zembaczyńskiego. Jarosław Kaczyński przed komisją ds. Pegasusa

Naleśnikarnia Zembaczyńskiego. Jarosław Kaczyński przed komisją ds. Pegasusa

151
0
SHARE

W trakcie przesłuchania prezesa Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ds. Pegasusa politycy PiS wielokrotnie poruszali temat gastronomii, mówiąc o naleśnikach. Nie był to przypadek. Posłowie nawiązywali w ten sposób do przeszłości jednego z członków komisji Witolda Zembaczyńskiego z KO. Polityk prowadził niegdyś naleśnikarnię, którą później odsprzedał. Zdaniem polityków PiS biznes zwyczajnie upadł.
W trakcie przesłuchania prezesa Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ds. Pegasusa politycy PiS wielokrotnie poruszali temat gastronomii, mówiąc o naleśnikach. Nie był to przypadek. Posłowie nawiązywali w ten sposób do przeszłości jednego z członków komisji Witolda Zembaczyńskiego z KO. Polityk prowadził niegdyś naleśnikarnię, którą później odsprzedał. Zdaniem polityków PiS biznes zwyczajnie upadł.

W piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński stanął w charakterze świadka przed komisją ds. Pegasusa. Od samego początku przesłuchania atmosfera na sali była napięta.

Do pierwszego zwarcia doszło już przy okazji składania ślubowania przez Kaczyńskiego. Niepodziewanie prezes PiS nawiązał wtedy do biznesu, który w przeszłości prowadził jeden z członków komisji i poseł KO Witold Zembaczyński.
Podczas recytowania przysięgi prezes PiS opuścił fragment mówiący o « nieukrywaniu niczego, co jest mi wiadome ». Jak stwierdził, « nie może tego powiedzieć » ze względu na informacje objęte klauzulą tajności. Na sali wywiązała się dyskusja.

ZOBACZ: Komisja ds. Pegasusa. Posłowie PiS wykluczeni z obrad

Włączył się do niej wspomniany Zembaczyński. Polityk mówił do Kaczyńskiego per « świadek », na co ten zareagował prośbą o używanie « form sejmowych ».

Continue reading...